Zauroczenie storczykami dopadło także i mnie Właśnie niedawno dostałam pierwsze w swoim życiu cudeńka. Pierwszy z nich to Phalaenopsis (ale nie mogę go dokładniej określić), kupiony był w tesco i po przeczytaniu wielu postów na forum, okazało się że jest w kiepskim stanie (gnicie korzonków). Zastosowałam się do porad i mam nadzieję, że przeżyje .
Drugi dostałam tydzień temu to Colmanara Wildcat "Blood Ruby". Jestem nią zachwycona
Od wielu lat marzyłam o swoich storczykach, ale zawsze bałam się że nie poradzę sobie z uprawą. Ale dzięki temu forum i wszystkim , którzy coś wnoszą od siebie, swoje rady i doświadczenia, wiem, że nie będzie to takie trudne (chyba )
Pozdrawiam wszystkich
Monika