---

Grupa:  Zupa storczykowa

Temat:  dzieńdobry i pytanie o choroby

Odpowiedz Pokaż wiadomość  Autor: Sebastian E-mail: harnasiowo@wp.pl Data: sobota, 21 stycznia 2006 20:01:50 Dzieńdobry pierwszy raz piszę na forum, więc najpierw się przdstawię Sebastian, z Lublina. No co dzień, jeśli chodzi o zamiłowania roslinne - katusy, mam ich sporą kolekcję i w ramach "czegoś nowego" chciałem spróbować storczyki pohodować zakupiłem więc 2 roslinki rok temu w Obim, tak na spróbę. obie ładnie rośną , kwitną, puszczają nowe pędy, ale jedna cały czas choruje. ma takie małe, ciemne plamy, a liście powoli usychają. w załączniku zdjęcie frag. liscia. próbowałem to pryskać, ale nic z tego. rozasdzenie nowego, wydawałoby się zdrowego pędu i ustawoenie go na innym parapecie też nic nie dało proszę więc o napisanie, co to jest, i czym to leczyć pozdr. Sebastian

Odpowiedz Pokaż wiadomość  Autor: Anna E-mail: 365dni@interia.pl Data: sobota, 21 stycznia 2006 22:21:43 Witam, cieszę się, bo mysłałam, że w Lublinie tylko ja uprawiam te piękne rośliny. Mam nadzieję, że zasili Pan powoli rozkręcane koło miłośników storczyków. Serdecznie zapraszam. W razie wątpliwości proszę o kontakt na priv. Anna

Odpowiedz Pokaż wiadomość  Autor: Sebastian E-mail: harnasiowo@wp.pl Data: niedziela, 22 stycznia 2006 11:31:16 na razie "na spróbę" mam 2 czyli trudno mówić o uprawianiu. teraz ok. 800 kaktusików i 8-mio miesięczny Bartek zjada cały mój wolny czas, ale w przyszłości (kilkuletniej) chyba bym się tym zająć chciał. na razie prośba o identyfikację choroby i leczenie. w mojej lit. kaktusowej nie ma czegoś takiego. zwlaczyłem pohipermarketowe ziemiórki i wełnowce, ale tego nie umiem - proszę patrzeć zdjęcie w pierwszym poście. dziękuję pozdr. s

Odpowiedz Pokaż wiadomość  Autor: Andrzej Bucior E-mail: andrzej.m.b@wp.pl Data: niedziela, 22 stycznia 2006 16:16:58 Ciężko coś zaocznie poradzić - bo nawet zawodowcy hodujący storczyki muszą wykonać drogie badania aby postawić 100% diagnozę. Początkowo myślałem, że to mogą być "piegi" od słońca. Ale jeśli przez to więdną liście i roślina obumiera to może być niestety nawet wirus. - Jeśli ta choroba intensywnie osłabia i niszczy roślinę, i nie pomogą środki / opryski... można spróbować jeszcze tetracyklinę, której pozytywne działanie było opisywane na forum http://www.storczyki.org.pl/forum/wiadomosc.php3?forum=storczyki&watek=14672&nr=14672&ofs=0 Jeśli i to nie pomoże to będzie lepiej pozbyć się ! Pozdrawiam AB.

Odpowiedz Pokaż wiadomość  Autor: Sebastian E-mail: harnasiowo@wp.pl Data: niedziela, 22 stycznia 2006 16:23:13 właśnie wirusa się obawiam. roślinka nie obumiera intensywnie, ale troche tak. przeciwgrzybiczy oprysk nic nie dał, robaczek też to nie jest.... na razie roślinka jest odseparowana, i chyba trzeba będzie się jej pozbyć niestety.

---

© Copyright 2025 Orchidarium.pl