Strona główna serwisu Strona główna forum

  Grupa:  Zupa storczykowa

 Temat:  P r o ś b a
Odpowiedz Pokaż wiadomość 
Autor: joanna
E-mail: joanna.m@poczta.fm
Data: wtorek, 26 lipca 2005 10:54:34
Witam,
coś niepokojącego zaczeło się dziać z liśćmi mojego phalaenopsisa.
Wygląda na to, jakby coś go miejscowo wsysało. Nie widać żadnych obcych stworów, tylko takie delikatne białe plamki, które się nie ruszają, są jakby we wnątrz liścia. Prosze o pomoc ... jaka jest przyczyna ?
Dziękuje , joanna


Odpowiedz Pokaż wiadomość 
Autor: Iwona n
E-mail:  
Data: wtorek, 26 lipca 2005 14:22:49
witam
czy oby pani storczyk nie stoi na sloncu?
oprocz tych plamek widac takze brazowe zabarwienie , moim zdaniem liscie storczyka ulegly poparzeniu slonecznemu.Prosze przestawic go w zacienione miejsce
pozdrawiam Iwona

Odpowiedz Pokaż wiadomość 
Autor: joanna
E-mail: joanna.m@poczta.fm
Data: wtorek, 26 lipca 2005 14:34:20
Dziękuje za odpowiedź.
Storczyk ten stoi w pomieszczeniu z oknem od strony wschodniej, z 1 metr od okna.
W pierwszej chwili też mi się wydawało, że sa to poparzenia słoneczne,
ale co dziwne w pierwszej kolejności powstało coś takiego na liściu pod spodem większego liścia
a więc w cieniu, potem pojawiła się taka plama na większym liściu.

Martwi mnie to, proszę o radę....

Odpowiedz Pokaż wiadomość 
Autor: Michał F.
E-mail: bio44@wp.pl
Data: wtorek, 26 lipca 2005 15:06:12
Witam!
Te "kuleczki" mi przypominają kryształki soli zostawione na liściu po wyparowaniu wody. Czy Pani czasem nie zamoczyła przypadkowo rośliny? Krople wody działają jak soczewka.
Pozdrawiam wszystkich - Michał.

Odpowiedz Pokaż wiadomość 
Autor: Grażyna Siemińska
E-mail: Grazyna.Sieminska@poczta.neostrada.pl
Data: wtorek, 26 lipca 2005 22:15:36

Witam,

Dziś u koleżanki zobaczyłam podobne uszkodzenia liścia phalaenopsisa...
Przyglądnęłam się im przez lupę i wydaje mi się, że przynajmniej te u koleżanki to pęcherzyki powietrza, które nie wydostało się na powierzchnię w trakcie nieprzewidzianego "ugotowania się" liścia spowodowanego wystawieniem na zbyt silne słońce....

Pozdrawiam,
Grażyna

Odpowiedz Pokaż wiadomość 
Autor: joanna
E-mail: joanna.m@poczta.fm
Data: środa, 27 lipca 2005 06:10:30
Wydaje mi się,
że nie jest to jednak poparzenie słoneczne,
ponieważ, przeniosłam roślinę w inne miejsce
a "plama" nadal się powiększa.

Dziękuje za odpowiedzi, proszę o pomoc....

Odpowiedz Pokaż wiadomość 
Autor: beata
E-mail: prokopiuk@aster.pl
Data: środa, 27 lipca 2005 06:34:17
Poparzenie słoneczne nie zawsze musi być od razu widoczne a jak widać po zdjęciu ta plama będzie całkiem duża.
Tak jak Grażyna przychylam się do tej wersji.
Ten brązowy kolor jeszcze sporo się "rozejdzie" i ponieważ liście są grube i uwodnione to trochę potrwa zanim roślina całkowicie zasuszy ranę - dla mnie na nic innego to nie wygląda.
Gdyby to była jakaś zgnilizna to pokazałaby się też już i w innym miejscu rośliny.
pozdrawiam
beata

Odpowiedz Pokaż wiadomość 
Autor: joanna
E-mail: joanna.m@poczta.fm
Data: środa, 27 lipca 2005 07:56:30
Podobna plama pojawia się na liściu pod liściem ze zdjęcia. Czy to oznacza zgniliznę ? Co robić w takim przypadku ?

Odpowiedz Pokaż wiadomość 
Autor: beata
E-mail: prokopiuk@aster.pl
Data: środa, 27 lipca 2005 20:15:59
nie to jeszcze nie oznacza zgnilizny.
Zgnilizna na liściach phalaenopsisów wygląda jak tłusta plama.
To na liściu pod spodem to też może być spowodowane poparzeniem slonecznym.
Może liście stykały się, lub zebrała się w tym miejscu woda.
Proszę jeszcze przez kilka dni obserwować roślinę. Plamy po oparzeniach dość długo zasychają.
pozdrawiam
beata

Powrót do grupy


© Copyright 2025 Orchidarium.pl