Autor: |
Sistercja |
E-mail: |
|
Data: |
wtorek, 31 lipca 2012 23:39:20 |
Witajcie!
Wsadziłam nos w okolice pseudobulw moich (niedawno kupionych) Miltoniopsisów i poczułam zapach, który najbardziej kojarzy mi się z gniciem...
Przesadziłam jedną z nich do nowego podłoża( pozbywając się w miarę możliwości starego podłoża - głównie perlitu); korzonki wyglądały dobrze poza brązowawym kolorem..
Czy to może tylko oznaczać, że one gniją? Czy może coś innego? Powinnam je wyjąć i obciąć wszystkie korzonki?
Liście są zdrowe, jasno-zielone, pseudobulwy też ok. jeden niedawno przekwitł, a drugi - jeszcze kwitnie.
Poprzedni Miltoniopsis też miał podobne "efekty" zapachowe i skończył na całkowitym zgniciu... - tzn zpomarańczowiały mu po kolei liście, a potem p/bulwy.
Z góry dziękuję Wam za pomoc! |
|
|