Strona główna serwisu Strona główna forum

  Grupa:  Zupa storczykowa

 Temat:  Początkująca - marnieje storczyk - pomocy
Odpowiedz Pokaż wiadomość 
Autor: Aniwlam
E-mail: aniwlam@gmail.com
Data: czwartek, 8 marca 2012 19:01:50
Witam. Storczykami zajmuję się od niedawna. Na nowym mieszkanku mam je na razie dwa, jeden kupiony 3 miesiące temu właśnie marnieje. Podejrzewam, że zaczynają mu gnić korzenie, zmieniły kolor na sino zielony. Dodatkowo zwiędły mu liście.
Kwiatów ma mnóstwo, na razie nic się z nimi nie dzieje.









Co robić? Uprzejmie proszę o pomoc.


Drugi storczyk wypuścił nowe pąki, ale znalazłam też jeden korzeń który zaczyna się robić sino-zielony.
A wygląda to tak







Odpowiedz Pokaż wiadomość 
Autor: Agnieszka
E-mail: agnieszka.dobek@wp.pl
Data: piątek, 9 marca 2012 00:45:37

Witam

Podobne przypadki są omówione obszernie na tym forum w rozdziale "Reanimacja-lekcja poglądowa". Z pewnością korzenie tego na pierwszym zdjęciu mocno zagniwają. Trzeba będzie obciąć pędy kwiatowe (te można wstawić dla dekoracji do wazonu), i dalej zastosować się do wskazówek podanych w rozdziale nt. reanimacji falenopsisa. Od siebie mogę dodać, że warto doniczkę, do której będzie przesadzony chory storczyk trochę ponacinać po bokach albo zrobić szpikulcem dziurki. Wazne to aby zminimalizować w przyszłości ryzyko gnicia korzeni, niestety falenopsisy łatwo zalać

Odpowiedz Pokaż wiadomość 
Autor: Irena
E-mail: irena_71@op.pl
Data: piątek, 9 marca 2012 10:49:49
Na początek wyrzuć osłonki i powypalaj gorącym śrubokrętem dziury w doniczkach bo korzenie zielone potrzebują powietrze i światło. Jak zostały mu jakieś zdrowe korzenie to może sobie poradzi . Podlewaj tylko po całkowitym przeschnięciu podłoża a możesz to sprawdzić przez włożenie patyczka do jednie z dziurek

Odpowiedz Pokaż wiadomość 
Autor: Efka
E-mail: stefania75@interia.pl
Data: piątek, 9 marca 2012 10:52:21
Dodam,że do problemów mogła przyczynić się zbyt ciasna osłonka,uniemożliwiająca przepływ świeżego powietrza wokół doniczki i jego dostęp do korzeni przez dziurki na spodzie. Osłonka sama w sobie nie jest zła dla storczyka,ale powinna mieć średnicę ok.2cm większą niż doniczka i dobrze jest coś podłożyć pod doniczkę,np.kamyk,żeby polepszyć dostęp powietrza od spodu. Niektóre plastikowe osłonki mają specjalne wybrzuszenie w dnie,które pełni taką funkcję. Na razie proponuję całkiem zrezygnować z osłonki.
Druga rada: dobrze jest zawsze po kupieniu nowego storczyka,przesadzić go od razu do świeżego podłoża dobrej jakości,w przypadku Phalaenopsis - z grubej kory (dostępna w internetowych storczykowych sklepach wysyłkowych lub markecie Liroy Merlin w przezroczystym woreczku,firma Orchidshop),ponieważ to podstawowy warunek dobrego rozwoju storczyka,a kora,w której kupujemy storczyka przeważnie już w tym momencie nadaje się do wymiany. Przy okazji robi się porządki w korzeniach. Czasami na skutek takich zabiegów storczyk może przekwitnąć,ale to inwestycja w późniejsze obfite kwitnienia i zdrowie rośliny.
Proszę tylko uważać i nie kupować podłoża w nieprzezroczystej folii,w którym nie wiadomo co jest (przeważnie śmieci),bo to strata pieniędzy - lepiej od razu kupić porządne.
Proszę jak najwięcej czytać o uprawie Phalaenopsis,przesadzaniu - w internecie znajdzie Pani ogrom informacji na ten temat. Pozdrawiam i życzę powodzenia!

Odpowiedz Pokaż wiadomość 
Autor: Aniwlam
E-mail: aniwlam@gmail.com
Data: piątek, 9 marca 2012 18:24:03
Dziękuje za wszystkie rady. Jutro będę w Leroy Merlin więc poszukam tego podłoża dla storczyków.

Proszę tylko o podpowiedz, czy tego drugiego, który wypuszcza nowe kwiaty , też ruszać? Zmienić podłoże na nowe i pozbyć się chorych korzeni jeśli będą Jeden przez plastikową doniczkę widzę, że jest jakby nadgnity?

Odpowiedz Pokaż wiadomość 
Autor: Efka
E-mail: stefania75@interia.pl
Data: piątek, 9 marca 2012 21:32:34
Tak by było najbezpieczniej. Nie wiadomo,czy wewnątrz doniczki nie ma więcej chorych korzeni (a zazwyczaj są właśnie tam,bo w środku jest najgorszy dostęp powietrza). Jeśli zrobi to Pani bardzo delikatnie,tak żeby nie połamać zdrowych korzeni,to nie powinno to zaszkodzić kwitnieniu. Można dwa-trzy razy w odstępach 7-10 dni namoczyć przesadzone storczyki w roztworze Topsinu (stężenie dla roślin ozdobnych),zanurzając w nim doniczkę po brzegi na pół godziny. Środek nie zaszkodzi kwiatom,a zwalcza różne grzyby. Dobrze jest do tego roztworu dodać Previcur (stężenie j.w.),który działa na inne grupy grzybów.

Odpowiedz Pokaż wiadomość 
Autor: Kasia
E-mail:  
Data: sobota, 10 marca 2012 22:47:23
Witam,

także mam problem z phalenopsisem. Ma zwiędłe liście, zaczynają mu klapcieć kwiaty. Wycięłam mu kilka korzeni (podejrzewam przelanie), ale sytuacja nie zmienia się . Pierwszy raz jestem w takiej sytuacji. Może ktoś mi podpowie, czy jeszcze któreś korzenie nadają się do wycięcia? I czy muszę wyciąć pęd kwiatowy? Będę Wam baardzo wdzięczna




Odpowiedz Pokaż wiadomość 
Autor: Kasia
E-mail:  
Data: sobota, 10 marca 2012 22:48:00




Odpowiedz Pokaż wiadomość 
Autor: Kasia
E-mail:  
Data: sobota, 10 marca 2012 22:48:23




Odpowiedz Pokaż wiadomość 
Autor: Kasia
E-mail:  
Data: sobota, 10 marca 2012 22:48:47




Odpowiedz Pokaż wiadomość 
Autor: Kasia
E-mail:  
Data: sobota, 10 marca 2012 22:49:37







Odpowiedz Pokaż wiadomość 
Autor: Marta
E-mail:  
Data: sobota, 10 marca 2012 23:12:28
Gdybyś poczytała o przesadzaniu, to zastosowałabyś się do rady, aby przed wyjęciem bryły korzeniowej namoczyć ją jeszcze z doniczką w wodzie przez ok. godzinę, nawet dwie. Roślina się wtedy napije, korzenie staną się elastyczne, zmienią barwę i łatwiej wtedy rozróżnić martwe od żywych. Wyciągnęłaś na sucho bryłę korzeniową, a następny raz można podlać dopiero za 2-1,5 tygodnia. Czytać, czytać, czytać, codziennie, pół godziny dziennie. Marta

Odpowiedz Pokaż wiadomość 
Autor: Kasia
E-mail:  
Data: sobota, 10 marca 2012 23:17:51
Storczyk został odpowiednio podlany, zdjęcie zostało zrobione kilka godzin później (w tym czasie był bez podłoża). Moje pytanie wynika z faktu, że po przeschnięciu (tak, dziwi mnie fakt tak szybkiej zmiany koloru korzeni) mają one różny kolor, niektóre srebrzyste, niektóre biało-żółte. Poić jeszcze raz i dalej wycinać, czy też dać przeschnąć?

Odpowiedz Pokaż wiadomość 
Autor: Irena
E-mail: irena_71@op.pl
Data: niedziela, 11 marca 2012 14:11:30
Nie wygląda to dobrze na tych zdjęciach , korzenie są wszystkie zgniłe oprócz tych powietrznych, za kilka dni zobaczysz jak wyschną na wiór . Będzie trudno go odratować po taki przelaniu , ale możesz próbować, powodzenia

Odpowiedz Pokaż wiadomość 
Autor: Kasia
E-mail:  
Data: poniedziałek, 12 marca 2012 16:46:18
Witam ponownie,

Dziękuję za odpowiedź :-) Martwi mnie bardzo, że korzenie powietrzne po nawodnieniu schną (w sensie robią się srebrzyste) w ciągu zaledwie kilku chwil. Znacznie szybciej niż u pozostałych phalenopsisów. Ale pewnie storczyk chce pić. Zobaczę co będzie się działo po tygodniu.

Odpowiedz Pokaż wiadomość 
Autor: Agnieszka
E-mail: agnieszka.dobek@wp.pl
Data: poniedziałek, 12 marca 2012 21:54:06
Witam

Jestem prawie na bieżąco z podobnymi przypadkami. Nie ma innej rady tylko zastosować radykalne odcięcie wszystkich zgniłych korzeni aż do samego trzonu storczyka. Jeśli łodyga kwiatowa jest jeszcze żywa, zielona to tylko trzeba ją ściąć poniżej kwiatów. Zakupić preparat Topsin, nie jest drogi około 6 zł, w sklepie ogrodniczym albo w markecie typu Leroy Merlin. Rozcieńczyć kilka kropel w wodzie wg. załączonej ulotki. Przed wymoczeniem trzonu storczyka np. w miseczce nalezy dokładnie obmyc pod bieżacą wodą resztki podłoza. Ja od kilku tygodni reanimuję dwa "zdechlaki" w keramzycie (na tym forum jest obszerny post jak ratowac falenopsisa bez korzeni, trzeba wpisac w wyszukiwarkę "reanimacja" i znajdzie Pani pomoc. U moich zgnilizna już nie postepuje liście sa w lepszym stanie, wiec jest szansa, że wyrosna im nowe korzenie. Pozdrawiam Agnieszka

Powrót do grupy


© Copyright 2025 Orchidarium.pl