Strona główna serwisu Strona główna forum

  Grupa:  Zupa storczykowa

 Temat:  mój storczyk choruje
Odpowiedz Pokaż wiadomość 
Autor: Joasia
E-mail:  
Data: piątek, 3 lutego 2012 13:04:37
Moi Drodzy!
Mam problem. Coś zaatakowało mojego storczyka i nie są to żadne żywe insekty...
Któregoś razu jeden z liści zaczął tak jakby podgniwać poczynając od brzegu, więc żeby nie posuwało się to dalej usunęłam tego liścia i wydawało się, że już wszystko ok....
ale nie./...
właśnie odpadł kolejny liść, który wyglądał tak





a na tym zdjęciu widać że kolejny liść też już będzie odpadał



a tak dwa dni temu wyglądał ten kwiatek



no i tak jak podejrzewałam liść po którym bylo widać dzisiaj wyglądał juz gorzej i po prostu go usunęłam i zostało tyle...






obawiam się że to jakiś grzyb, to przypomina jakby ktoś ponaciskał te liście
boję się ze to już posunęło się dalej i że stracę ten ostatni liść....
już jednego kwiatka coś zaatakowało i niestety zgubił wszystkie liście i nic z niego nie zostało, a właściwie to co widać na zdjęciu




Odpowiedz Pokaż wiadomość 
Autor: Andrzej Szuwalski
E-mail: szuwalski@wp.pl
Data: piątek, 3 lutego 2012 19:48:29
Witam. Wyglada mi to na infekcje grzyboea , no i pewnie były te roslinki za mocno podlewane. Prosze je spryskać MILDRXEM-to dobry srodek antygrzybowy. Moze bedzie dobrze.

Odpowiedz Pokaż wiadomość 
Autor: Joasia
E-mail:  
Data: sobota, 4 lutego 2012 14:42:56
za mocno podlewane to chyba nie bardzo bo wszystkie podlewam tak samo...
a tym środkiem to pryska się liście czy co??
postaram się go w poniedziałek kupić

Odpowiedz Pokaż wiadomość 
Autor: Andrzej Szuwalski
E-mail: szuwalski@wp.pl
Data: sobota, 4 lutego 2012 17:42:09
Prosze spryskać dokladnie całego. Oczywiście zabieg ten powtarzać do skutku w/g zaleceń producenta preparatu. Pozdrawiam Andrzej Szuwalski

Odpowiedz Pokaż wiadomość 
Autor: LUIZA
E-mail: luiza.szablowska@gmail.com
Data: niedziela, 5 lutego 2012 13:00:11
witam! mam podobny problem.storczyki moje były przelane,próbuję ratować ale nie wiem co z tego będzie.najdziwniejsze jest to ,że mam rośliny w dwóch pomieszczeniach z jednego pokoju wyrzuciłam 1falka,a w drugim pokoju 1 roślina wyglądała dziś tak samo jak Twoja.pewnie to choroba grzybowa,nie wiem czy coś odratuję...

Odpowiedz Pokaż wiadomość 
Autor: Ewa Jóźwiak
E-mail: ewka@hejstorczyki.pl
Data: niedziela, 5 lutego 2012 17:23:22
Witam,

mróz+woda powoduje co? Taka jest moja diagnoza. Proszę uważać w te mroźne dni, liście roślin mają bardzo dużo wody w sobie.

Pozdrawiam
ewka

Odpowiedz Pokaż wiadomość 
Autor: Mery
E-mail: j.m.majchrzak@wp.pl
Data: poniedziałek, 6 lutego 2012 12:41:51
Jasiu,
myślę, że sprawa jest niezwykle poważna. Choroba poraziła już trzon rośliny.
Można próbować " leczenia" ale bez większych nadziei na poprawę.

Proponuję poczytanie opracowania : http://www.storczyki.org.pl/uprawa/problemy/choroby_i_szkodniki/2_grzybowe.html

Rozpoznanie choroby bez badań jest jak wróżenie z fusów.
Jak widzę coś niepokojącego, stosuję Previcur 607 SL 0,15 lub Topsin M 500 SC 0,1.do namoczenia podłoża [zgodnie z zaleceniem producenta ], ale w tym wypadku ?

Odpowiedz Pokaż wiadomość 
Autor: Maniek
E-mail:  
Data: wtorek, 6 marca 2012 05:46:46
Proszę czytać uważnie, co pisze pani Ewa Jóźwiak, bo ma rację, choć nie udziela odpowiedzi wprost, zmusza do myślenia. W momencie pisania tego postu roślina ze zdjęcia pewnie jest już na "niebiańskich łąkach". Storczyk najzwyczajniej w świecie przemarzł (a żeby przemarznąć, wcale nie musiał być wystawiony na mróz ). Grzyba tam raczej nie ma, a jeśli jest, to jest to infekcja wtórna, która rozwinęła się w wyniku uszkodzenia tkanek. Phalaenopsis to rośliny ciepłolubne, należy to zapamiętać na wiek wieków. Takiego okazu nie da się uratować i już. Podziwiam starania, ale tego typu hybrydy można kupić nawet za 5 zł (przecenione, niekwitnące), więc warto byłoby sobie odpowiedzieć na pytanie: czy warto?

Powrót do grupy


© Copyright 2025 Orchidarium.pl