Autor: |
Agnieszka |
E-mail: |
agnieszka.tatera@gmail.com |
Data: |
piątek, 14 stycznia 2011 12:23:04 |
Witam!
Z powodu zalanych (prawdopodobnie, storczyk dostałam w prezencie, zakupiono go w hipermarkecie) korzeni robiłam kwiatkowi reanimację, która była opisana i konsultowana tutaj: http://www.orchidarium.pl/forum/read_thr.php?f=0&r=30102.
Założyłam nowy wątek, bo mam nadzieję, że przyciągnie on szybciej reakcje, a sprawa wygląda na pilną.
Otóż mimo tego, że na początku wszystko wyglądało ok, to po około tygodniu okazało się, że do ok to jest daleko.
Pozostały korzeń zaczął szarzeć i czernieć:
http://picasaweb.google.com/lh/photo/wGiSg8-Y8_bnj-iP2PTBcg?feat=directlink
http://picasaweb.google.com/lh/photo/_rosYwUREkaK-sCzdOTpOA?feat=directlink
http://picasaweb.google.com/lh/photo/7vmY7m0701k3q6bfOVc0dA?feat=directlink
http://picasaweb.google.com/lh/photo/NEP9njAtZYxhUMmuijKvRg?feat=directlink
A na dodatek obydwie łodygi najpierw zrobiły się na samym czubku czarne, a potem na całej długości dostały czarne plamy:
http://picasaweb.google.com/lh/photo/HfMU4-B3f5TpJhBt1gWX0g?feat=directlink
http://picasaweb.google.com/lh/photo/NIEilWosUkFAQuIKJUhdgw?feat=directlink
http://picasaweb.google.com/lh/photo/66cps0_T70jOui1kRuwDVQ?feat=directlink
h
ttp://picasaweb.google.com/lh/photo/QseeN4t-pf7ECOfhA8X4xg?feat=directlink
http://picasaweb.google.com/lh/photo/lIvqCChmydNhdvzGAd55zA?feat=directlink
Liście są dosyć sztywne, jednak lekko się marszczą:
http://picasaweb.google.com/lh/photo/uoyZBJQlvwC8pPOKnUgVyQ?feat=directlink
Proszę Państwa: co robić? Warto go jeszcze ratować? Jeżeli tak, to jak? I czym? Jeżeli myślicie Państwo, że dałoby się go może jeszcze uratować, to poproszę o instrukcję jak dla blondynki. Mam wrażenie, że jeżeli nic nie zrobię, to niedługo będę go mogła wyrzucić do kosza.
Mam wrażenie, że tutaj czas jest ważny, więc mam nadzieję, że akurat będę miała szczęście i znajdą się chętni do podzielenia się doświadczeniami. Z góry serdecznie dziękuję! |
|
|