Mam pytanie do bardziej doświadczonych odmnie milośników orchidei. Mianowicie mój kwiatuszek stoi sobie na parapecie, tak jak to powinno być. W wyniku różnicy temperatur w wewnątrz doniczki (na ściankach) osadza sie woda. Kwiatek byl podlewany juz jakiś czas temu (około 3 tyg.), a kropelki wciaz tam są. Czy powinnam kwiatka podlac czy poczekać do calkowitego wyschnięcia. To moze przeciez troche potrwać. Korzenie powietrzne spryskuje co pare dni ale sa przeciez takie ktore nie maja stycznosci z mokrym pojemnikiem. Dodam jeszcze ze korzenie ktore widać są miejscami lekko srebrne. A może kwiatka przstawic na czas zimy do wewnatrz pokoju gdzie temperatura jest wyrownana. Z góry dziekuję za pomoc Pozdrawiam Azi
ja zawsze wypalam w doniczce tej przeźroczystej jak najwięcej otworów w ściankach ,wtedy nie ma problemu z przesychaniem podłoża ani z glonami.storczyk nie może mieć cały czas mokro,podłoże powinno szybko przesychać.A może to podłoże jest do niczego(bardzo zużyte),miałkie i zbite.
A jak ten kwiatuszek ma na imię że jest podlewany raz na 3 tygodnie? Jest to ważne aby odpowiedzieć na pytanie czy go przestawić na pokoje.
Nawet w doniczkach z dodatkowymi otworami, od strony zimnego nawiewu (okno)wykrapla się woda i nic z tego dalej nie wynika. Nie suszyć. Marta
Jeśli to jest phalaenopsis, a pod parapetem grzeje kaloryfer , to proszę podlewać raz na tydzień wodą o temperaturze pokojowej. Raz na 3 tygodnie ,,kropelka,, wody może wystarczyć głownie ,,śpiochom,, . Marta
Grupa: 
, to proszę podlewać raz na tydzień wodą o temperaturze pokojowej. Raz na 3 tygodnie ,,kropelka,, wody może wystarczyć głownie ,,śpiochom,, 
. Marta