Autor: |
titus1 |
E-mail: |
|
Data: |
wtorek, 2 listopada 2010 21:57:48 |
No i kolejne rozczarowanie, tym razem jakością tego co sprzedają pod nazwą "woda destylowana". Od ostatniego posta używam tylko takiej wody, bez domieszek kranówki. We wrześniu oczyściłem nawilżacz powietrza z osadu. W tej chwili urządzenie pracuje dłużnej w związku z ogrzewaniem domu. Przez tydzień nie było mnie w domu, a po powrocie trochę się wystraszyłem, bo liście roślin, półki, nawilżacz są znowu siwe. Nie badałem wody, ale mam wrażenie, że ktoś robi klientów w konia, każąc płacić sobie po 5 zł za bańkę wody (ponoć) destylowanej...
Ręce opadają. |
|
|