Proszę o pomoc - poradzcie co zrobic: już kolejny liść mojego Oncidium Star Wars,zaczyna żołknąć i brązowieć i w rezultacie podzieli pewnie los dwóch poprzednich liści, czyli uschnie. Brak jakichkolwiek innych objawów.
pewnie usychają ze starości albo jakiś grzyb. Wiesz co ja proponuje uprawiać go jak do tej pory i nie zalewać roślin. utrzymywać stałą wilgotność powietrza i nie wietrzyć roślin w zimie. a wiosną na pewno odbiją.
Anula, w jakich warunkach trzymasz to Oncidium? Jeśli temperatura jest niska, a podłoże wilgotne/mokre, to właśnie tak to się może skończyć; przy niskim poziomie światła niewskazane jest także zraszanie.
Dzieku za odpowiedzi. Ze starości raczej nie usychają, bo mam ja zaledwie pół roku. Na grzybki też bym raczej nie stawiała, bo obejrzałam liscie i korzenie bardzo dokładnie. Nie jest też przelany. Natomiast problem może twkić w wietrzeniu i napływie zimnego powietrza -czyli zbyt niskiej temperaturze co obydwoje sugerowaliście. Spróbuję przestawić go w inne miejsce i poczekać na wiosnę. Dziękuję i pozdrawiam
Grupa: 