Witam,
Proszę o pomoc w zdiagnozowaniu problemu. Oto objawy:
1.Na liściach od góry pojawiły się jakby pęcherzyki. Po dotknięciu ich palcem następuje zerwanie wierzchnie warstwy liścia (jak na zdjęciu).
2.Na brzegach liści pojawiły się czarne plamki.
Proszę o radę - co to i jak temu zapobiegać?
Pozdrawiam
Tomek
Takie srebrzenie się liści pojawia się na brzoskwiniach w wyniku czego następuje odklejenie się miękiszu od skórki liści. Choroba ta jest efektem działalności grzyba. i Taką tkankę należałoby osunąć. Ale czy to jest to samo to nie mogę zagwarantować
witam
Ja mam ten sam problem , i nie mam zielonego pojęcia jak ratować storczyki.Dodam , że zaatakowało ,,to" najbardziej zdrowe okazy ,które mam od kilku lat, zaczyna się od góry -najmłodszych liści.Jestem pewna że moje storczyki nie zostały ani przelane ani zasuszone , słońce też ich napewno nie poparzyło .Bardzo proszę o pomoć co mam zastosować- może poprostu wyciąć chore liści? P.s brzoskwiń w domu nie mam!
Podobnie jak u Katarzyny u mnie zaatakowane zostały młode liście zdrowo wyglądających trzech egzemplarzy, które są u mnie od 2 lat.
Ja dziś rano wyciąłem najbardziej zaatakowany liść (ten ze zdjęć).
Proszę może Ktoś napisze coś fachowo na temat tej przypadłości.
proszę zajrzeć na poniższy link:
http://www.orchidarium.pl/forum/read_thr.php?f=0&r=25278
u mnie w tym roku chorowały wszystkie falenopsisy , na opisaną w tym linku chorobę. bardzo ładnie o jej leczeniu pisze p.Piekarska w powyższym linku. ja dodatkowo stosowałam topsin, dithane, brawo, citrosept. opryski trwały naprzemiennie od wiosny kiedy infekcja się zaczęła.
w tej chwili rośliny mają już wypuszczone nowe liście a na starych pozostały plamy i korki. te rośliny, które straciły wszystkie liście wypuściły ze śpiących oczek keiki.
pozdrawiam,
dorota
Dzięki za zainteresowanie tematem i pomoc, lecz wydaje mi się, iż jest to coś innego. Objawy na moich roślinach są inne. Jeśli ktoś ma jeszcze inne sugestie proszę o radę.
Wydaje się, że więcej miłośników storczyków na z tym "czymś" problem.
Grupa: 
, na opisaną w tym linku chorobę. bardzo ładnie o jej leczeniu pisze p.Piekarska w powyższym linku. ja dodatkowo stosowałam topsin, dithane, brawo, citrosept. opryski trwały naprzemiennie od wiosny kiedy infekcja się zaczęła.