Mam problem z moim paphiopedillum - mianowicie za każdym razem, gdy wypuszcza pąk, po pewnym czasie brązowieje (nie rozkwitając) i odpada Dlaczego tak się dzieje, jak temu zaradzić :?: ;(
Moje Paphiopedila kwitną bez problemu i kwiaty utrzymują się długo na pędzie.
Podlewam dość oszczędnie zwłaszcza zimą, kiedy w pokoju jest chłodno tzn. ok.19 stopni. Wiosną kiedy zaczynają rosnąć i kwitną daję trochę więcej wody z małą ilością nawozu do storczyków. Nie mogą mieć jednak mokrego podłoża.Nie wiem czy to wykorzystasz,ale ja swoim storczykom, o których mowa daję na wierzch podłoża wapień. Pozyskuję go w następujący sposób: łupinki z jajek wysuszam i następnie mielę w młynku do kawy otrzymuje proszek, którym w ilości pół łyżeczki na doniczkę posypuję paphiopedila raz na jakiś czas.Jak widzę,że wapień wykorzystany posypuję znowu. Chyba to lubią, bo odwdzięczają się pięknym kwitnieniem.
Nie rezygnuj z uprawy tych pięknych kwiatów. Życzę powodzenia i obfitych kwitnień Pozdrawiam.
Leokadia
Nie wszystkie Paphiopedilla są wapnolubne.Proponuję o tym poczytać.
A co do problemu...może jest nieostrożnie podlewany,bo jeżeli woda dostaje się do wewnątrz liścia sercowego,to należy ją od razu odsączyć chusteczką higieniczną,aby nie powodowała gnicia liścia,lub pąka właśnie.
Pozdrawiam.
Elżbieta
Mam 2 paphiopedilum od prawie 2 lat. Jedno z nich (gatunkowe) kupione z pąkiem, po przekwitnięciu, wypuściło rozetę, która jest już tak duża jak stara, ale nie widać oznak wypuszczania pędu Drugie to hybryda, ma dobrze wykształconą nową rozetę i też nie zakwita. Obie rośliny wyglądają zdrowo, nie chorowały, stoją w sąsiedztwie nawilżacza i mimo to odmawiają mi kwitnienia...
Ile się orientuję, paphipedilum o jednolicie zielonych liściach zalicza się do chłodolubnych i wymaga obniżenia temp. w okresie spoczynku. Ze względów praktycznych uprawiam tylko "nakrapiane" , które mogą cały rok stać w temp. pokojowej.
Grupa: 
Dlaczego tak się dzieje, jak temu zaradzić :?: ;(
otrzymuje proszek, którym w ilości pół łyżeczki na doniczkę posypuję paphiopedila raz na jakiś czas.Jak widzę,że wapień wykorzystany posypuję znowu. Chyba to lubią, bo odwdzięczają się pięknym kwitnieniem.
, które mogą cały rok stać w temp. pokojowej.