|
Autor: |
Katarzyna S. |
|
E-mail: |
amarylka16@wp.pl |
|
Data: |
czwartek, 6 listopada 2008 00:15:30 |
|
Witam. Piszę na forum po raz pierwszy choć czytam je od dawna, bo nie znalazłam rozwiązania mojego problemu. Dotyczy on Oncidium Sweet Sugar uprawianego od 4 lat w semi-hydro. Posadziłam je do semi-hydro po przelaniu i tak sobie rosło przez 4 lata tworząc coraz większe pseudobulwy, ale nie kwitło. W tym roku mi się udało aktualnie kwitnie i ma 59 kwiatów, jednak pseudobulwy zaczęły się marszczyć w tym najmłodsza posiadająca kwiatostan również. Korzenie są po części zdrowe, ale niektóre są lekko zbrązowiałe. Domyślam się tylko, że jest to wina zbyt niskiej temp. ok.21,5 no bo sposób podlewania się nie zmienił, ale z powodu dużego kwiatostanu po powrocie z balkonu zmieniłam mu miejsce. Mój problem polega na tym, że nie bardzo wiem co z nim teraz zrobić. Codzienne spryskiwanie liści niewiele pomaga, a przesadzenie wiąże się z częściową utratą również zdrowych korzeni, bo są przyrośnięte do keramzytu, a tym samym utratą kwiatostanu, a tego bardzo bym nie chciała. Czy ktoś z Państwa mógłby mi coś doradzić? |
|
|
Grupa: