Strona główna serwisu Strona główna forum

  Grupa:  Zupa storczykowa

 Temat:  Nawożenie
Odpowiedz Pokaż wiadomość 
Autor: Goliat
E-mail: aledaw@wp.pl
Data: poniedziałek, 25 sierpnia 2008 11:36:03
Niedawno nabyłam mojego nowego Phalaenopsisa, który urzekł mnie bardzo swoją urodą. Chciałabym sie was pordzić co do nawożenia. Jest on tak jak widać na zdjęciach w stadium kwitnienia. Chciałabym się was zapytać czy na początku najlepiej go podlewać woda bez nawozu tzn odstaną przegotowaną czy mogłabym wprowadzić nawóz jeśli tak to jaki polecalibyście? Ja obecnie do pozostałych falków stosuję SUBSTRAL Orchideen WE NPK 4+4,5+8.Czy ktoś z was używa może nawozów organicznych? Słyszłam że są lepsze czy tylko nie wiem jakie dokładnie. Nie chciałabym doprowadzić rośliny do obumarcia dlatego porosiłabym bardzo o radę. Pozdrawiam




Odpowiedz Pokaż wiadomość 
Autor: Marta
E-mail: martusc@o2.pl
Data: poniedziałek, 25 sierpnia 2008 20:06:44
Mam podobnego phalaenopsis. Ja od czerwca do końca sierpnia ze 3 razy podlewam moooocno rożcieńczoną gnojowicą. Bardzo im to służy. Granulki Kurzaka zalewam wrzątkiem w butelce, trzymam to za oknem bo fermentuje i straaaaaaaaasznie śmierdzi. Potem dodaję do wody, którą podlewam storczyki. Podlewam małą ilością tego roztworu. W okresach zwolnionego wzrostu podlewam nawozami sztucznymi ale często kąpię doniczki. Marta

Odpowiedz Pokaż wiadomość 
Autor: Goliat
E-mail: aledaw@wp.pl
Data: środa, 27 sierpnia 2008 10:14:17
Oj to chyba jednak z takiego pomysły nie skorzystam raczej nie miałabym do tego dostępu a z drugiej strony nie chciałabym moich domowników narażać na takie nieprzyjemności. A co sądzicie o nawozie Bio Gold? Czy można byloby go stosować również dla storczyków. Słyszałam że przy tych organicznych nie ma możliwości przenawożenia dlatego jeśli natknęłabym sie na jakiś konkretny i wypróbowany to chętnie bym wypróbowała. I jeszcze raz pytanko odnośnie mojego storczyka bo z tego co Marta pisałaś nawoziłaś go do sierpnia. Ten czas mija i czy nadal kontynuować nawożenie czy też nie? On teraz kwitnie więc mam dylemat czy stosując jakieś nawozy bardziej mu nie zaszkodzę :/ Czytałam o okresach nawozenia i teraz już całkowicie się pogubiłam nie wiem na co zwracac uwagę. Czy teraz jak on kwitnie nie nawozić go idopiero jak zrzuci kwiatki wtedy zacząć?

Odpowiedz Pokaż wiadomość 
Autor: Dana
E-mail:  
Data: czwartek, 28 sierpnia 2008 08:49:25
Nie wiem czy to tylko moje spostrzezenie ale też zauwazyłam ze gdy nawoże w czasie kwitnienia szybciej przekwita.

Odpowiedz Pokaż wiadomość 
Autor: Goliat
E-mail: aledaw@wp.pl
Data: czwartek, 28 sierpnia 2008 20:21:12
No właśnie chyba coś w tym jest kiedy go zaczęłam nawozić zrzucil liście wiec chyba w czasie kiedy kwitna wstrzymać się i dopiero po opadnieciu kwiatków wprowadzić nawóz tylko w jakich proporcjach?

Odpowiedz Pokaż wiadomość 
Autor: eliza
E-mail: elizabednar@yahoo.com
Data: czwartek, 28 sierpnia 2008 21:21:18
moja tez zaczela szybciej przekwitac ...cos w tym musi byc

Odpowiedz Pokaż wiadomość 
Autor: Dana
E-mail:  
Data: czwartek, 28 sierpnia 2008 21:32:32
Ja bym nawoziła normalnie co 2 podlewanie połową zalecanej dawki. Zreszta nie wiem jakiego używasz nawozu. Z obserwacji wiem, że lepiej jak są trochę głodne niż przeżarte. Swoim dałam dużo papu to mnie lekcewazą i nie kwitma. Teraz się zawzięłam, papu nie daje, obiecałam im ze wywale na zbite korzenie i czekam. Czekam a one dalej rosną w liście ale zobaczymy kto kogo przeczeka

Odpowiedz Pokaż wiadomość 
Autor: Dana
E-mail:  
Data: czwartek, 28 sierpnia 2008 21:37:51
Marta! ciekawią mnie proporcje tych kurzelczych perfum. Ile tego wlewasz na litr czy też kilka litrów? Zdobyłam pachnidełka gołębie i też zrobiłam ale boje się podlać bo nie wiem w jakich proporcjach ten cud natury zastosować.

Odpowiedz Pokaż wiadomość 
Autor: Elżbieta Ziąbkowska
E-mail: JAeuterpe@interia.eu
Data: czwartek, 28 sierpnia 2008 22:06:24
Witam.
I ja używam pachnidełek gołębich.
Należy je zalać wodą i pozostawić do 3 tygodni,aby nie spaliły korzeni.Rozcieńczyć tak,aby woda z nawozem miała kolor słabej herbaty.Bardzo dobry jest guano do storczyków,zwykłe guano też, chociaż zawiera wapń,ale lubią go wapnolubne sabotki.
Minerałki zawierają wiele innych składników,więc nie należy ich odstawiać.Dobry efekt daje nawożenie dolistne,a teraz należy pomyśleć o nawozach z większą zawartością fosforu.
Pozdrawiam.

Odpowiedz Pokaż wiadomość 
Autor: Marta
E-mail: martusc@o2.pl
Data: czwartek, 28 sierpnia 2008 23:12:55
Kurzęce pachnidełka w ilości ~2-ch łyżek zalewam ~0,33 (zakręcana butelka po soku) wrzątku i trzymam za oknem. To jeszcze rożcieńczam na podlewanie do koloru słomkowego i podlewam mniejszą ilością niż zwykle, tak aby nawóz nie wypłynął na podstawkę. Wtedy naprawdę nie śmierdzi. Tego naturalnego wapnia w tak małej ilości nie należy się bać. Kiedyś nie mogłam przywieżdż odpowiedniej wody moim storczykom. Miałam do dyspozycji tylko trochę zbyt twardą ale zaryzykowałam. Jak one odżyły gdy trochę wapnia dostały! Liście zwiększyły turgor, zrobiły się bardziej zielone. Nie znaczy to że moje storczyki ledwo zipią. Z niektórymi żyję już >10 lat. To jest przyroda. Nie ma ścisłych reguł. Nie eksperymentowała bym w zimie. Wtedy na parapetach jest im najciężej. Marta

Powrót do grupy


© Copyright 2025 Orchidarium.pl