witam. Mam mały dylemat. Wiosną tego roku zakupiłam moją pierwszą potinarę. Podobno by zakwitła wymaga lekkiego przesuszenia po wytworzeniu i dojrzeniu pseudobulw. I tu właśnie mam problem. Czy ktoś z państwa mógłby mi podpowiedzieć czy pseudobulwa na mojej potinarze jest już dojrzała. Mam ją dalej podlewać tak jakby to był okres pełnej wegetacji, czy czekać jeszcze trochę. Może jakaś podpowiedź. Zamieszczę zdjęcie.
Witam!
Proszę sobie nie brać tak do serca tego przesuszania. Wystarczy jeżeli będzie Pani podlewać potinarę po lekkim przeschnięciu podłoża ( w moich warunkach co 2-3 dni ). Wystarczy ograniczyć nawożenie, ale utrzymanie wilgotności podłoża jest niezbędne bo pseudobulwy jeszcze rosną . Troszeczkę można ograniczyć podlewanie gdy będzie już widać pąki kwiatowe w pochewce kwiatowej .
Życząc obfitego kwitnienia - pozdrowienia Tomek
O ile obraz na zdjęciu mnie nie myli to widzę piękną pochewkę kwiatową ... czyli jak wszystko dobrze się rozwinie powinien z niej wyjść piękny kwiat. Proponuję wzmocnić nawozem i podlewać po przeschnięciu. Ja wbijam drewniany patyczek na noc i rano sprawdzam czy jest wilgotny. Sądze że jest to najlepsza metoda
Pozdrawiam
Hanna
Hej.
Bardzo zależy mi na tej potinarze, marzy mi się aby już zakwitła, ale jeszcze trochę cierpliwości i się doczekam. A już zamówiłam kilka nowych storczyków np. brassolaeliocattleyę, laeliocattleyę, brassavolę. Jak mi zakwitną to na pewno zamieszczę zdjęcia. Mam też i phalki, rosną jak szalone. Jak mi zakwitną też się pochwalę. A co tam. A to moje dendrobium.
Pozdrawiam.
Grupa: 
. Troszeczkę można ograniczyć podlewanie gdy będzie już widać pąki kwiatowe w pochewce kwiatowej 
.
