Strona główna serwisu Strona główna forum

  Grupa:  Zupa storczykowa

 Temat:  oświetlenie w orchidarium
Odpowiedz Pokaż wiadomość 
Autor: Magdalena
E-mail: przemyslawsroka@solutions.net.pl
Data: czwartek, 4 grudnia 2003 23:21:56
Witam!
Mam zamiar załorzyć orchidarium. Ciągle rozpatruję różne możliwości, ceny, wymiary... Największym jednak problemem jest dla mnie oświetlenie. Orchidarium będzie napewno stało w ciemnym kącie mieszkania, wstępne planowane wymiary to 125x90x40. Czy przy wysokości 90cm wystarczą dwie świetlówki dł 120cm umieszczone na górnej części ( suficie) orchidarium?
Magda

Odpowiedz Pokaż wiadomość 
Autor: Magdalena
E-mail: przemyslawsroka@solutions.net.pl
Data: niedziela, 7 grudnia 2003 22:06:50
Witam ponownie! Zadając pytanie o oświetlenie miałam na myśli świetlówki 36 wat. Moje wątpliwości biorą się z faktu że np. w Biofilu stwierdzono iż 4 świetlówki to zbędny wydatek gdyż dwie napewno wystarczą. Tymczasem na tutejszym forum i forum PTMO wszystkie informacje wskazują, że to za mało.NIe wiem co mam robić, ponieważ miałam zamiar kupić awarystyczną pokrywę z oprawą na oświetlenie ale dostępne są tylko z 2 oprawkami na świetlówki. A może kupić pokrywę bez oświetlenia i dopiero zamontować w nim oprawki na 4 świetlówki? Nie chcę bocznego oświetlenia w orchidarium bo prawdopodobnie byłoby zbyt rażące dla domowników. Nie wiem co mam robić...
Proszę o poradę.
Magda

Odpowiedz Pokaż wiadomość 
Autor: Jerzy Dziedzic
E-mail: Jerzy.Dziedzic@orchidarium.pl
Data: poniedziałek, 15 grudnia 2003 17:47:40
Nawet 6 świetlówek pewnie nie byłoby za dużo. Zestaw czterech jest przyjmowany jako ekonomiczny kompromis, ale jest to optymalne światło tylko dla phalaenopsisów, paphiopedilów i oncidiów. Robiłem szczegółowe pomiary i taki zestaw (z lustrzanymi odbłyśnikami itd.) daje 20 tysięcy luksów w odległości 5 cm od świetlówki, co stanowi poziom wymagań świetlnych cattlei. W odległości 30 cm jest to już tylko 10 tysięcy luksów, co stanowi dolną granicę wymagań phalaenopsisa. Na dnie 90 cm orchidarium tak naprawdę nie można uprawiać ŻADNEGO storczyka. Więc opinia Biofilu jest wyssana z palca i wynika z ich braku wiedzy.

Dla większości storczyków vandowatych świetlówki są i tak zbyt słabym źródłem światła w wypadku uprawy w głębi pokuju lub w piwnicy (gdzie światło sztuczne jest jedynym źródłem), chociaż mogą być stosowane jako uzupełnienie światła dziennego - szczególnie zimą. W wypadku uprawy vandowatych całkowicie pod światłem sztucznym, konieczne są żarówki sodowe lub inne tego typu.

Pozdrawiam,
Jerzy

Odpowiedz Pokaż wiadomość 
Autor: Grażyna Siemińska
E-mail: Grazyna.Sieminska@poczta.neostrada.pl
Data: poniedziałek, 15 grudnia 2003 18:02:12
Witam,

teoretycznie Jerzy ma rację Ale moja praktyka dowodzi, że i pod sztucznym oświetleniem zakwitają, czego dowód poniżej



Ta ascocenda Princess Mikassa 'Blue' (z lewej, widać tylko kawałeczek, bo fotografowana była barkeria) jest w orchidarium prawie od roku i właśnie zakwitła. Orchidarium stoi w pokoju wychodzącym na północny wschód i naturalne światło dociera tam tylko przez ok. 2 godziny (9-11). Nad orchidarium są 2 świetlówki po 120 cm, w tym jedna Fluora.

No więc gdzie jest pies pogrzebany?

Pozdrawiam,
Grażyna

Odpowiedz Pokaż wiadomość 
Autor: Jerzy Dziedzic
E-mail: Jerzy.Dziedzic@orchidarium.pl
Data: poniedziałek, 15 grudnia 2003 18:53:48
Pies jest pogrzebany w tym, że nie pisałem "dla wszystkich vand", a "dla niektórych vandowatych". Mam w orchidarium (pod samymi światłami - 10 cm od 4 świetlówek) vandę, którą kupiłem kwitnącą 4 lata temu. U mnie nigdy nie zakwitła, chociaż rośnie świetnie. Są vandy, które wymagają wręcz pełnego słońca do kwitnienia (np. Vanda teres, Vanda Miss Joaqium) i nie zakwitną nigdy pod jakimkolwiek sztucznym oświetleniem.

Czyli niektóre vandowate będą kwitły pod świetlówkami, ale według mnie to jest wyjątek. Regułą jest natomiast brak kwiatów.

Jerzy

Powrót do grupy


© Copyright 2025 Orchidarium.pl