Strona główna serwisu Strona główna forum

  Grupa:  Zupa storczykowa

 Temat:  Panisea uniflora
Odpowiedz Pokaż wiadomość 
Autor: Mariola Rolczyńska
E-mail: rolnik37@op.pl
Data: środa, 23 stycznia 2008 19:14:59
Witam,

czy ktoś z Państwa mógłby mi podpowiedzieć jak pielęgnować tę roślinę?

Pozdrawiam,
Mariola

Odpowiedz Pokaż wiadomość 
Autor: Jurek Błaszczyk
E-mail: jurekbe@poczta.fm
Data: czwartek, 24 stycznia 2008 20:27:51
Pani Mariolo,
wprawdzie nie mam nic do powiedzenia (przynajmniej dobrego ), ale się odezwę
Te małe rodzaje Coelogyninae - Panisea, Dickasonia (d. Kalimpongia) to się chyba do mieszkaniowej uprawy nie nadają. Tu i ówdzie piszą, że trzeba je uprawiać, jak Pleione... W naturze rosną jak Coelogyne cristata, wysoko do ponad 2000 m. npm i zimuja w umiarkowanej wilgotności. Wymagają więc podobnej uprawy, z ograniczeniem temperatury i podlewania jesienią-zimą. Z krystatą w mieszkaniu można se poradzić, to dlatego, że to kawał rośliny. Ale z tymi maleństwami to łatwo w porze spoczynkowej o przesadę i albo wyschnie, albo zaczyna wegetację zimową... i też po roślinie.
Moja pierwsza Panisea uniflora kupiona jesienią nie przeżyła zimy. Druga, z chłodnej szklarni kupiona wiosną, owszem, wyrosła nowymi przyrostami,długo kwitła... ale zimy w mieszkaniu nie przeżyła Obie były na podkładkach i tak myślę, że następnym razem spróbuję w doniczce...
Aktualnie eksperymentuję z Panisea albiflora, która nie chciała popaść w sen zimowy i wyrosły jej strasznie rachityczne nowe przyrosty... Podobne kłopoty mam z Coelogyne schilleriania... Byle do wiosny
Przy okazji: ktoś utrzymał parę lat w warunkach mieszkaniowych Dickasonia vernicosa (Kalimpongia narajitii)? Sporo ich było na wystawach...
Pzdr Jurek

Odpowiedz Pokaż wiadomość 
Autor: Mariola Rolczyńska
E-mail: rolnik37@op.pl
Data: czwartek, 24 stycznia 2008 21:59:48
Panie Jurku,

wiedziałam, że Pan się odezwie, dziękuję. Wcześniej przejrzałam Galerię Orchidarium i znalazłam tam tylko fotki Pana rośliny. Moja Panisea rośnie na podkładce, na razie wygląda dobrze. Przy dwóch bulwkach coś się kluje, wyglada mi to na pędy kwiatowe, ale głowy nie dam. Po tym co przeczytałam w Pana poście, to już się boję. Pozostaje cierpliwość i zdrowy rozsądek!

Panie Darku,
chyba sobie nie poradzę!

Pozdrawiam,
Mariola


Odpowiedz Pokaż wiadomość 
Autor: Magda Kamińska
E-mail:  
Data: czwartek, 24 stycznia 2008 22:02:56
Panie Jurku,
co do Pańskiego pyatnia o Kalimpongia - miałam ją przez ok. 7 miesięcy ale niestety padła. Nie wiem z jakiego powodu, starałam się jej zapewnic właściwe warunki. Może ma ktoś większe doświadczenie z tym gatunkiem? Chętenie dowiem sie w jakich warunkach ktoś inny ją uprawia.
Pozdrawiam, Magda

Powrót do grupy


© Copyright 2025 Orchidarium.pl