Strona główna serwisu Strona główna forum

  Grupa:  Zupa storczykowa

 Temat:  pęd stanhopei
Odpowiedz Pokaż wiadomość 
Autor: dorota sapuła
E-mail: mawi@mawi.pl
Data: poniedziałek, 22 października 2007 08:52:17
Dzień Dobry,
chciałabym poprosić o diagnozę co wyrosło u mojej stanhopei ( powinna być to tigrina)- czy jest to początek liścia?
Ten nowy pęd jest zielonkawy i ma malutkie brunatne kropeczki oraz wydłużone łuski.
Zdjęcie jest zrobione telefonem dlatego jakość pozostawia wiele do życzenia, ale może bardziej doświadczeni hodowcy na pierwszy rzut oka odróżnią co to jest i rowieją moje niesłuszne nadzieje.

Z pozdrowieniami i prośbą o porady i opinie,
Dorota






Odpowiedz Pokaż wiadomość 
Autor: Witold Hanak
E-mail: wit6xra@interia.pl
Data: poniedziałek, 22 października 2007 12:52:28
To mi wygląda na liść.
Kwiaty w tym rodzaju generalnie wyrastają ku dołowi.

Pozdrawiam
W.

Odpowiedz Pokaż wiadomość 
Autor: Bozena
E-mail: bozenaaa@poczta.fm
Data: poniedziałek, 22 października 2007 14:27:41
witam ,raczej to lisc ,poniewaz kwiaty rosna w dólu mnie tak samo wypusciły 2 liscie
pozdrawiam Bożena

Odpowiedz Pokaż wiadomość 
Autor: Arek
E-mail: corralus@o2.pl
Data: poniedziałek, 22 października 2007 14:36:29

Ciężko powiedzieć jednoznacznie na podstawie tej fotografii, choć to bardzo dużo prawdopodobne - ten wyraźny szpic, okrągły kształt, liście z regóły mają ścięte w jedną stronę "czubek" ... przy tej wielkości powinno szybko przyrastać, trochę cierpliwości :-) . A te pędy kwiatowe nie rosną zawsze w dół (od dołu)
dla przykładu:




Odpowiedz Pokaż wiadomość 
Autor: Witold Hanak
E-mail: wit6xra@interia.pl
Data: poniedziałek, 22 października 2007 18:21:50
Dziwisz mu się, że puścił się bokiem ?? jak bym nie miał otworów w doniczce, to też bym się tak puścił

W.

Odpowiedz Pokaż wiadomość 
Autor: Monika
E-mail:  
Data: poniedziałek, 22 października 2007 22:11:21
Brawo panie Witoldzie....

Odpowiedz Pokaż wiadomość 
Autor: arek
E-mail: corralus@o2.pl
Data: środa, 24 października 2007 13:45:42
Gdybym miał szklarnie to bym dziurawił doniczkę, a że póki co muszę zadowolić się zabudowanym balkonem to nie dziurawię, jak widać efekt osiągnięty

Odpowiedz Pokaż wiadomość 
Autor: Abi
E-mail:  
Data: czwartek, 25 października 2007 06:29:21
Ale i bez szklarni jest na to patent: sadzi się do koszyczków i przez większość roku stawia koszyczek na podstawce, jak normalną doniczkę. W tym roku w ogóle nie musiałam jej wieszać, kwiaty same znalazły najlepsze położenie i zwieszały się beztrosko w dół naokoło doniczki (stoi na kwietniku blisko okna, kwitnie co roku).

Powrót do grupy


© Copyright 2025 Orchidarium.pl