|
Autor: |
Wanda |
|
E-mail: |
wabert@tin.it |
|
Data: |
środa, 15 sierpnia 2007 18:31:46 |
Witam,
ta wymarzona orchidea dotarla do mnie jesienia ubieglego roku. Roslina miala kilka doroslych i wiele malych pseudobulw, po usunietych pedach kwiatowych z ktorych jeden kikucik byl jeszcze zielony, widac bylo, ze kwitnie chetnie. Najstarsza pseudobulwa pokryta byla brazowymi plamami i plamkami, wygladalo to na grzyb. Wiosna przesadzilam usuwajac parszywa psb. Nie stosowalam zadnych srodkow i widze, ze w miare dojrzewania sa atakowane inne psb. Ponadto rosnie kiepsko, prawie wcale  .
Znajomy, u ktorego zostawilam na okres wakacji moje storczyki udal sie z brassada do zaufanego producenta storczykow, ktory stwierdzil, ze wyglada na grzyba, ale dziwne, ze atakuje tylko stare psb oszczedzajac te nowe.
Roslina zostala opryskana srodkiem przeciwgrzybicznym i mam ja, wedlug zalecen, pryskac raz w miesiacu.
Brassada jest tu malo znanym storczykiem, ma ja w sprzedazy tylko jedna firma. W Polsce jest znacznie popularniejsza i moze ktos z Panstwa spotal sie juz z tym objawem u brassad? Ponadto, czy wszystkie one znosza tak zle przesadzanie jak moja?
Z pozdrowieniami
Wanda |
|
|
Grupa: 
.
Nie ma tego zlego co by na dobre nie wyszlo (czasami 
)