Autor: |
innersmile |
E-mail: |
innersmile@o2.pl |
Data: |
sobota, 3 marca 2007 15:30:39 |
Jeszcze tylko dobra rada, co do wody. Ja przerzuciłam się na wodę destylowaną i widzę, że falki mają się bardzo dobrze, a i na liściach oraz w doniczce ozdobnej, w której znajduje się doniczka z kwiatem, nie widzę osadu, który się tam zbierał. Korzenie również nie mają już plam i nie są pokryte osadem od wody z kranu, która u mnie w miasteczku jest wyjątkowo bogata w niechciany kamień.
Moje falki też podlewane są tak jak Twoje przez moczenie w wodzie z dodatkiem nawozu, a później zostawiam je do zupełnego wyschnięcia, jak ktoś to kiedyś napisał "aż prawie wypadają z doniczki"-ale zaznaczam, że w domu mam bardzo wysoką wilgotność powietrza! |
|
|