Autor: |
Wanda |
E-mail: |
wabert@tin.it |
Data: |
czwartek, 1 marca 2007 09:59:07 |
Witam,
z sobotniej wystawy przywiozlam dwa kwitnace storczyki: masdevallie (hybryda)i encyclie vitelline.
Masdevallia, jak na razie, nie wykazuje zadnych zmian, natomiast encyclia stwarza mi pewne problemy.
Kupilam ja z czterema psb., jedna normalnych rozmiarow i z pedem kwiatowym, pozostale trzy psb, jedna mniejsza od drugiej. jedna z tych malych psb byla juz bez liscia. Natomiast lisc drugiej psb, uciety czesciowo jeszcze u producenta i z wyraznymi plamami we wtorek zaczal zòlknac. Lisc trzeciej malej psb zaczyna zolknac, natomiast na lisciach tej kwitnacej zauwazylam niewielkie zmiany chorobowe. Korzenie sa w swietnym stanie, przy okazji wymienialam podloze i doniczke na azurowà.
Nie znam sie na chorobach, ale wyglada mi to na atak jakichs bakterii, jesli nie wirusa. Podlalam roztwoerm z pokrzywy o wlasciwosciach przeciwbakteryjnych. Roslina zostala odseparowana od pozostalych i nie moge jej zapewnic w warunkach parapetowych wilgotnosci powietrza wyzszej od 20-30%. Zamierzam uciac jej ped kwiatowy i wystawic ja na balkon, temp. min okolo 5°C, max powyzej 10°. Sa to warunki bardziej zbilizone do naturalnych, ale sadze, ze jesli kwitnie, w szklarni zostala poddana wyzszym temperaturom i zastanawiam sie, czy dobrze zniesie te zmiane. Czy przetarcie lisci woda utleniona da jakies efekty? Czy mozna cos jeszcze dla niej zrobic pomijajac srodki chemiczne ?
Pozdrowienia
Wanda |
|
|