Witam,
kolejny rok za nami, przyszedł nowy rok a z nim kolejne problemy .
Dostałam prezent, roślina bez nazwy identyfikacyjnej i również brak nazwy producenta/hodowcy/firmy ogrodniczej.
Zabawę miałam super szukając - co to jest?, pomyślałam o wspólnej zabawie do której zapraszam.
Skojarzenie pierwsze - to jest Paph. Pinocchio (glaucophyllum x primulinum).
Skojarzenie drugie - chyba nie, to jest Paph. liemianum.
Wyraźna biała obwódka na płatku górnym okółka zewnętrznego jak i warżki.
Wyraźne kropki na warżce.
Paph. Pinocchio chyba nie ma białej obwódki na płatku górnym okółka zewnętrznego?
Bardzo mięsiste znamię i widok na słupki kwiatu.
Jak odróżnić te dwie rośliny? Czy są jakieś szczegóły? Czy tylko badanie genetyczne wykaże, co to jest.
Nasuwa się jeszcze jedno pytanie - W jakim celu tworzyć mieszańca podobnego do gatunku ?
Pozdrawiam
ewka
To zdjęcie Paph.Pinocchio ze strony: www.paphiopedilum.org.uk/paphs_m_p.htm
a to z tej samej strony: http://www.paphiopedilum.org.uk/liemia.htm
Paph.liemianum
Jak widać różnice nie są wielkie, ale są...to spróbujmy wyliczyć:
U Pinocchio warżka jest większa, i trochę inna jest budowa części w okolicach callusa. Oba kwiaty mają kropki na warżkach. Jasny margines na Paph.liemianum jest bardziej regularny, a kolory intensywniejsze.... co jeszcze?????
Witam, mam podobną mieszankę kupioną jako Paphiopedilum liemianum ale raczej tym nie jest, ponoć Paphiopedilum liemianum wytwarza 8 kwiatów na pędzie kwiatowym a moja roślina kwitnie już rok i końca nie widać... tak wiec sobie stoi bezimiennie na parapecie na który zaglądam tylko co jakiś czas żeby podlać.
To jeszcze mój - dla porównania. Pochodzi od Röllkego. Kwitnie od kwietnia i nie widać końca.
Nie wiem, skąd Grzesiu masz tę informację, że 8 kwiatów i już?!
Przyznam że ze słyszenia. Znajoma która ma roślinę z metką od chyba 2-3 lat tak twierdzi. Nawet liczyłem ile bylo kwiatów na pędzie i wychodziło 8 a potem pęd zasychał. Ale może ta konkretna roslina tak ma...
Tak naprawdę to i tak polecam ze względu na łatwość uprawy i dłuuuugie kwitnienie.
Grzesiek
Zapomniałam napisać, że mój ma na metce Paph. liemianum . Miał dziesięć kwiatów na jednym pędzie, cztery na drugim i rozwijają się następne. Może powinnam ja skończyć to kwitnienie, żeby się nadmiernie nie wysilał?
Pani Ewo, podobnie jak pani mam dwa takie paphiopedilum. Każdy z nich jednak kwitnie troszkę inaczej. Różnią się otoczką żagielka itp... oto one
Nr 1
(oczywiście nie ta data )
Nr 2
i reszta zdjęć
Ogólnie rzecz biorąc obie rośliny różnią się ilośćią kropek na płatkach i warżce. Inna jest też otoczka żagielka... Ale oba są cudne. U mnie kwitną już trzeci miesiąc i mają następne pączki, więc chyba będzie więcej niż 8 na każdym.....
Witam ,
Pani Moniko bardzo ładne są te zielone żagielki które ma pani.
Chyba się wszyscy zgodzą, jeżeli brak metki nazywajacej roślinę to bardzo trudno oglądając różne formy tego samego rodzaju i gatunku, nazwać roślinę właściwie.
Ja swoją roślinę nazwę Paph. liemianum?, jakoś mi bliżej do tego gatunku , oczywiście ze znakiem zapytania.
Witam,
Pani Moniko dzień pełen paphipedilum. Wróciłam do pani, ponieważ mam takie skojarzenie, proszę poogladać zdjęcia w necie Paphipedilum primulinum, te zielone żagle, może jeden z rodziców to primulinum .
Pani Ewo - proszę mi mówić po imieniu - będzie mi bardzo miło.... Dziekuję za radę i przyznam się, że już oglądałam, oglądałam, i dochodziłam do podobnego wniosku,ale nawet jeśli pozostają nienazwane... ja je i tak lubię!!! Moje dzieci mówią na nie "kacperki"
Kiedys podpatrzylem w obi nazwe jednego z ich dostawcow i na jego stronie jest identyczny kawiatek:
http://www.cameleonorchidee.nl/index.jsp?w=1239&p=758&l=en&d=920
niestety zmienili teraz szate graficzna i zdjec juz nie da sie powiekszyc
Chciała bym troszeczkę odświeżyć temat Paphiopedilum. Mojego uratowałam przed śmietnikiem w OBI,miał strasznie zniszczone liście zakwitł kilka dni temu. Po przyniesieniu go do domku i po dokładnym obejrzeniu znalazłam bardzo głęboko wciśniętą tabliczkę z nazwą pimulinum x moquetteanum . Znalazłam tylko jedną stronę ze zdjęciem http://www.flickr.mud.yahoo.com/photo_zoom.gne?id=82729588&context=set-696776&size=l
Grupa: 
.
różnice nie są wielkie, ale są...to spróbujmy wyliczyć:
. Miał dziesięć kwiatów na jednym pędzie, cztery na drugim i rozwijają się następne. Może powinnam ja skończyć to kwitnienie, żeby się nadmiernie nie wysilał?
.
