Autor: |
Edyta |
E-mail: |
|
Data: |
wtorek, 12 grudnia 2006 10:05:31 |
Dziękuję Wszystkim za pochwały! To wyjątkowo budujące dla nowicjusza A mój storczyk gdyby mógł, napewno by się teraz spłonił 
A z tym traktowaniem to praktycznie cała historia. Kiedy dostałam swoją roślinkę w ubiegłym roku od męża, byłam zachwycona, ale i przestraszona troszeczkę. O storczykach nieco słyszałam, ale głównie o tym jakie są wymagające w uprawie, a bardzo nie chciałam zmarnować uroczego prezentu. Dlatego zaczęłam przetrrząsać internet w poszukiwaniu informacji i porad. Dzięki stronom takim jak ta lub storczyki.org.pl co nieco się nauczyłam. Wiosną wyniosłam Dendrobium na taras, gdzie został aż do momentu, kiedy zauważyłam początki pędów kwiatowych, czyli do końca października. Podlewam raz na około 2 tygodnie deszczówką lub przegotowaną i odstaną wodą (nistety nie posiadam filtra), często zraszam. Cyrkulację powietrza wytwarzam po prostu codziennie uchylając okno. To wystarczyło, by roślina tak się odwdzięczyła.
Jeszcze raz wszystkim dziękuję i pozrawiam. |
|
|