Eeeee , no takiego Bulba nie ma, nawet ...states nie występuje w rzadnej nazwie z ponad 2200 plus kilkaset synonimów. Jedyna podobna nazwa to Bulbophyllum oreonastes ale to wygląda jak falcatum z tycimi kwiatkami. Ja tam sobie przyjme to za zwykłe carunculatum, które pomijając gigantyczne Bulba typu phalaenopsis, jest jednym z największych - co do pokroju tej rośliny też by pasowało. Heh za taką mógłbym oddać połowe moich roślin no może ćwierć podobnie i z tą L. lyonsii zdecydowanie ma coś w sobie , Paphio ferrugineum też mnie kusi od dawna... - urocza miniaturka.
Witam!
Pani Mario! Żałuję, ale w tym roku nie miałem okazji dotrzeć na wystawę do Berlina. Szkoda....
Dziękuję za zdjęcia.
Wydaje mi się, że bulbophyllum nazwane przez Niemców -ontostates to bulbophyllum carunculatum, a L.Lyonisii to schomburkhia lyonisii.
Tak mie się wydaje, o ile znów ktoś nie namieszał w systematyce......hehe..
Pozdrawiam ciepło.
PP
Panie Piotrze,
Ja też żałuję, że Pana nie było w Berlinie. W ofercie była grupa rzadkich, ciekawych dendrobium. Ale tylko w piątek rano .
Tak, wiem, Schomburgkia lyonsii = Laelia lyonsii.
Tak, nie ma już rodzaju Schomburgkia.... Część jest Myrmecophila , a reszta Laelia. Ale przed nami dużo większe niespodzianki- Laelia purpurata to już niedługo Cattleya purpurata ( jeszcze nie tak dawno Sophronitis purpurata)
Pozdrowienia - Tomek
Co prawda wiele już tu pięknych zdjęć z wystawy w Berlinie pokazano, ale jeśli ktoś będzie miał ochotę na jeszcze, to zapraszam na moją stronę. Wreszcie uporałam się z ich porządkowaniem.
Grupa: 
. 
, Paphio ferrugineum też mnie kusi od dawna... - urocza miniaturka.
.jpg)
