Autor: |
Witold Hanak |
E-mail: |
wit6xra@interia.pl |
Data: |
niedziela, 26 marca 2006 06:58:00 |
Witam,
Przypuszczam, że są to siewki świeżo wyjęte z pożywek agarowych i umieszczone w słoikach z granulatem, najprawdopodobniej z jakiegoś polimeru lub żelu silnie chłonącego wodę, nasyconego roztworem pożywki.
Dzięki temu roślinom nie zmieniły się mocno warunki uprawy, nadają się jednak do handlu.
Przypuszczam, że przesadzone zostały bezpośrednio przed wysyłką do sklepu, czyli nie minął jeszcze miesiąc.
Jak na razie to dałbym jej dużo ROZPROSZONEGO światła, bo bezpośrednie nasłonecznienie może zaparzyć zawartość słoika. I poczekał bym kilka miesięcy obserwując co się z rośliną dzieje. Jeśli zacznie przyrastać, to można by spróbować ją wysadzić w "normalne" dla Vanda warunki, jednak należy pamiętać o zapewnieniu powolności tego procesu, w przeciwnym przypadku różnica warunków może być dla niej zabójcza.
Nie sądzę, by w strefie walutowej Euro ktoś miał doświadczenia z tego typu opakowaniem handlowym - ale może się mylę
Tak swoją drogą to bardzo ciekaw jestem co to za granulat.
Nie dawali aby do tych roślin ulotek z instrukcją obsługi ?? Może były by tam dane producenta - na pewno on pomógł by najlepiej.
Pozdrawiam
W. |
|
|