Autor: |
mag |
E-mail: |
|
Data: |
sobota, 25 marca 2006 23:18:15 |
Przepraszam za zwłokę, ale starszyzna domagała się swych praw i musiałam ustąpić.
Jeśli powiem, że na oko to będzie Pan niepocieszony. Więc powiem tak - wody tyle ile zmieści się w mydelniczce, a mydła tyle ile można zeskrobać przesuwając nożem 3-4 razy wzdłuż kostki (kilka długich cienkich "obierków").
Proszę się upewnić, że starł Pan wszystkie "potwory". Zabieg trzeba będzie powtórzyć. Proszę także sprawdzić wilgotność - tarczniki uwielbiają suche, przegrzane powietrze.
Do dzieła. Pozdrawiam |
|
|