Czy może ktoś się orientuje co za szkodnik zostawia coś jakby piasek, pył w kolorze ciemnobrązowym, ceglastym na liściach storczyka. Dziś zauważyłam coś takiego na liściach Cambrii Jungle Monarch. Ten "piasek" łatwo daje się ściągnąć palcem, nic się nie klei, nie widzę żadnych stworzonek. Co to może być?
Wykonałam pierwszy oprysk, a te małe bestie jak gdyby nigdy nic. Nadal chodzą po moich storczykach. I nie wygląda na to, żeby miały paść albo coś w tym stylu. Co mogę zrobić?
Zwiększyłam wilgotność, 2 x dziennie zraszam wszystkie storczyki. Nic nie pomaga.