Wiadomość

Grupa: Zupa storczykowa

Temat: wystawa storczyków w Dreźnie

Strona: Poprzednia 1 [2]

Odpowiedz

Pokaż wiadomość

Autor:

E-mail:

GrzegorzRadka@interia.pl

Data:

sobota, 19 marca 2005 11:22:29

jeszcze jedno.
Właśnie obejrzałem zdjęcia wystawionych storczyków w Dreźnie, uprzejmie podane przez pana Jerzego. Pisząc o obfitości gatunków tam zaprezentowanych, nie miałem pojęcia, że było ich TAK DUŻO. Poza tym nie uwzględniono gatunków przeznaczonych do sprzedaży, bo np nie ma żadnego z kupionych przeze mnie. W związku z tym pozwalam sobie pięknie się nie zgadać z Panem Piotrem co do porównania wystawy drezdeńskiej z naszymi polskimi
gr

Odpowiedz

Pokaż wiadomość

Autor:

Piotr Piesik

E-mail:

Piotr.Piesik@storczyki.org.pl

Data:

sobota, 19 marca 2005 22:22:27

Zgoda.Roślin do obejrzenia w Dreźnie było sporo, ale proponuję zachować proporcje możliwości.Jak na nasze realia i możliwości, polskie wystawy nie są znów takie liche.Gdyby tak nie było nie zjeżdżaliby na nie entuzjaści storczyków z całego kraju. Sam odwiedzam wiele naszych wystaw i tak naprawdę to chyba nie byłem nigdy zawiedziony.Zawsze coś kupiłem, coś nowego zobaczyłem, a co roku jest lepiej....... i oby ten trend się utrzymał.
Pozdrawiam PP.

Odpowiedz

Pokaż wiadomość

Autor:

E-mail:

Data:

sobota, 19 marca 2005 22:34:08

To prawda, przy naszych możliwościach... Jednakże teraz granica nie jest już takim kordonem jak kiedyś, a dla mnie z Wrocławia jazda samochodem do Drezna zajmuje tyle samo czasu co do Warszawy. Nie mówiąc już o Bautzen. Warto korzystać z takich okazji. Ponadto można skorzystać wtedy z dwóch innych miejsc blisko granicy. Podaję adresy internetowe, gdyby był Pan zainteresowany.
www.orchideenwlodarczyk.de
www.Orchideen-Lehradt.de
Nie byłem tam jeszcze, ale ich oferta wygląda zachęcająco.
Pozdrawiam:
gr

Odpowiedz

Pokaż wiadomość

Autor:

Jerzy Dziedzic

E-mail:

jerzy.dziedzic@orchidarium.pl

Data:

sobota, 19 marca 2005 22:45:44

Wszystkie rośliny Lehradta i Wlodarczyka są w stałej ofercie Orchidarium w katalogu Unii Europejskiej - notabene po dokładnie tych samych cenach detalicznych, co na miejscu. Bywam tam regularnie co miesiąc (oprócz zimy). Oba miejsca są dość małe, bo są to przekwalifikowane uprawy amatorskie z byłego NRD. Dopiero znacznie dalej na zachód są duże produkcyjne gospodarstwa storczykowe.

Jerzy

Odpowiedz

Pokaż wiadomość

Autor:

E-mail:

Data:

niedziela, 20 marca 2005 13:24:16

Sprawdziłem te u Wlodarczyk. Np Angrecum magdalenae 80 zł i 5 albo 8 euro, Bulbophyllum tingabarinum, które Wlodarczyk określa rdzennie niemieckim słowem bestseller w katalogu Unii Europejskiej nie ma wcale.

Pewnie jest gdzei indziej, ale jak wytłumaczyć tak dużą różnicę w cenie w przypadku A. magdalenae?
Poza tym kupowanie w sklepie daje przyjemność posiadania od razu, a nie po jskimś okresie oczekiwania

Pozdrawiam:gr

Odpowiedz

Pokaż wiadomość

Autor:

Jerzy Dziedzic

E-mail:

jerzy.dziedzic@orchidarium.pl

Data:

niedziela, 20 marca 2005 13:49:09

Sprawa jest prosta - te Angraecum magdalenae po 5 i 8 euro są małymi, młodymi roślinami, bo na stronie Wlodarczyk (dość wygodnie) zwykle pomija określenie wielkości. Angraecum magdalenae u mnie pochodzi od innego producenta i jest dorosłe, a często (w miarę możliwości) kwitnące.

Oferty na mojej stronie są siłą rzeczy aktualizowane z pewnym opóźnieniem, bo nadążanie za zmieniającymi się ofertami 6-7 firm jest nieco trudne

Niemniej jednak jestem w stanie sprowadzić każdą z tych roślin po cenie niemieckiej przeliczonej wprost po kursie euro, więc jeśli ktoś woli buszować raczej po stronach Wlodarczyka i Lehradta, a zamawiać u mnie (co wychodzi w sumie taniej), nie ma sprawy

Natomiast co do osobistego wybierania roślin, to oczywiście jest to najprzyjemniejszy sposób kupowania zawsze i wszędzie. To pewnie nasze instynkty myśliwskie...

Jerzy

Odpowiedz

Pokaż wiadomość

Autor:

E-mail:

Data:

niedziela, 20 marca 2005 14:12:55

RAczej instynkty zbierackie. Moje zainteresowania akurat tymi dwoma sprzedawcami mają jeszcze inne podłoże. W szpitalu w Hoyerswerda (ok 20 km od obu tych miejsc), na niektórych oddziałach łatwiej jest porozumieć się po polsku niż po niemiecku. Takie czasy....

Strona: Poprzednia 1 [2]

Powrót do grupy