Temat: |
Re: Ekwador, miasto Mindo, Zajazd Sachatamia. (I) |
Autor: |
Ewa Jóźwiak |
E-mail: |
|
Data: |
czwartek, 11 marca 2010 19:15:14 |
Tam są i gąsienice, kokony, a ta wyschnięta krew łonowa w porodówce to autentyk, podobno motyle tak mają. Nie znam się na motylach. Zdjęcia powinny wyjaśnić wszystko. Może odezwie się ktoś od motyli.




Pozdrawiam
ewka |
|
|
|