Temat: |
Re: Cirrhopetalum medusae |
Autor: |
Tamara Florczak |
E-mail: |
|
Data: |
poniedziałek, 20 kwietnia 2009 22:49:35 |
To i ja pochwalę się moim storczykiem , który trafił do mnie we wrześniu 2007 roku.
Roślina miła za sobą przynajmniej 2 importy, więc w chwili wyjęcia z paczki nie wyglądała najlepiej. Pierwsza rzecz, którą zrobiłam było przesadzenie jej na korek. Życie pokazało, że była to słuszna decyzja.
Z mojego doświadczenia wynika, że jest to jest bezproblemowy storczyk. Obie zimy spędził w gorącym orchidarium, a lato w zacienionej szlarence na działce.
Dodam jeszcze, że mój egzemplarz niestety nie jest bezwonny – pachnie inaczej . Dobrze, że nie intensywnie.
A to już zdjęcia:
Pozdrawiam,
Tamara
|
|
|
|