Temat: |
Re: E.parkinsonianum |
Autor: |
Sandra Wawrzyniak |
E-mail: |
cass@poczta.onet.pl |
Data: |
czwartek, 24 sierpnia 2006 17:19:27 |
Witam !
U mnie się to zdarza nagminnie (epidendra, cattleyje, coryanthesy, masdevallie). Osobiście obstawiam zbyt niską wilgotność powietrza. Planuję zakup nawilżacza (wreszcie ) a jak na razie to doszłam do wprawy w obdzieraniu osłonek nawet na ciupcich przyrostach, jeśli się odpowiednio szybko zareaguje to pomaga i przyrost się nie "zharmonijkuje". Grunt to odpowienio długie paznokcie ...
pozdrawiam
Sandra |
|
|
|