Strona główna serwisu Strona główna forum

  Grupa:  Zupa storczykowa

Odpowiedz  Pokaż cały wątek
Temat: Re: Pomiar światła w warunkach amatorskich
Autor: Ewa Iwańczyk
E-mail: ewaiw@jay.au.poznan.pl
Data: czwartek, 17 sierpnia 2006 12:18:58
Aa witam witam :-)
i dziekuje za odpowiedz, podpowiedz. Moze cos w tym jest. Mimo, ze wzglednie niedrogie, to nie bede urzadzonka kupowac, oj niestety, tak samo jak i konduktometra. Dla samej czystej przyjemnosci WIEDZENIA ;-) to nie kupie. Niestety jestem z takich, co to lubia wiercic dziure w... Ale mam ci ja luksometer zabytkowy, z takich co to jeszcze made in CCCP, choc zdaje sie, ze mu sie to ogniwo selenowe troche zdezelowalo i pokazuje chyba cos bez sensu. Odbite, padajace, potem diny na ISO i zabawa jest przednia nie no, ale bez zartow. W warunkach amatorskich takie "mierzenie" chyba nie jest warte starania. Poziom swiatla mniej wiecej okreslimy po kolorze lisci, czy tez z padajacego od reki cienia. No i zdrowy rozsadek, lub tzw. oko Do tego jeszcze moze czystosc okien
Te obliczenia jednak bardzo mnie zainteresowaly, juz nawet nie pod wzgledem przydatnosci, ale jako rozwiazanie jakiegos problemu i poszukiwania informacji. Swoja droga tez, ciekawe dlaczego USA ciagle sie trzymaja swojego sytemu miar, skoro i tak w nauce np dzialac musza na jednostkach SI. Stad juz blisko do zastosowan praktycznych, gdzie znow zamieszanie ze stopami, milami i uncjami.
Pozdrawiam serdecznie
Ewa
ps. Pani Joanno, a do czego one sa te pirometry optyczne? robia wrazenie a niech to

Powrót do grupy


© Copyright 2025 Orchidarium.pl