Witam wszystkich forumowiczów. Od 3 miesięcy ratuję mieszańca phalenopsisa. Już miałem się poddać, gdy dostrzegłem mały listek i 2 wychodzące korzonki. Radość ogromna Jest też pewna wątpliwość. Liście, które roślinka posiada są w opłakanym stanie. Jeden kompletnie żółty. Reszta zielona ale zupełnie bez turgoru. Praktycznie od połowy swojej długości są zupełnie wiotkie. Czy powinienem je zostawić? A może wyciąć?
Zamieszczam dwie fotografie dla rozjaśnienia sytuacji.
Proszę o radę.
Nie są to zdjęcia artystyczne. Mam jednak nadzieję, że wystarczą