Temat: |
Re: Polskie książki o storczykach |
Autor: |
halina roszkowska |
E-mail: |
halina.roszkowska@idea.net.pl |
Data: |
niedziela, 2 kwietnia 2006 18:38:16 |
Grażynko,
zejdź na ziemię i popatrz ile jest u nas Kół prężnie działających, a ile osób mieszka w miejscowościach, gdzie mogą sobie jedynie z panią w kwiaciarni podyskutować.
A że są tacy, co się nie udzielają...?! Niestety???
Tak to napisałaś, że teraz chyba wszyscy indywidualiści zaczną się wstydzić, że nie są w KOLE, a storczyki mają
A to, że nie wszyscy udzielają się społecznie i pedagogicznie, ma swój urok!!! Można przy dużej dozie szczęścia dostać się do takiego fantastycznie zakamuflowanego storczykarza, który udaje, że go w ogóle nie ma. I zobaczyć na własne oczy taaakie kolekcje.
A, co do książkowych rzetelnych podstaw, pozostanę przy swoim, może dlatego, że lubię czytać. Do niedawna narzekaliśmy w kręgach storczykowych, że jesteśmy zdani na literaturę obcojęzyczną, teraz mamy wysyp, ale to trochę nie to.
Pozdrawiam Cię serdecznie
Halina R
Pozdrawiam również moje miasto Łódź
|
|
|
|