Witam,
O Turcji można pisać bardzo dużo, bo i kraj olbrzymi i przyroda unikalna. Ale po kolei.
Przede wszystkim nie da się zwiedzić całej Turcji za jednym wyjazdem. Trzeba się ograniczyć do określonego wcześniej regionu. Dużo też zależy od środka lokomocji jakim sie chcemy poruszać. Z wielu wariantów jakie "ćwiczyłem" najlepiej sprawdza się wyjazd własnym samochodem lub przelot samolotem i wynajęcie środka lokomocji na miejscu. Obie metody pozwalają dotrzeć tam, gdzie chcemy. Zwykle nie pokrywa się to z trasami stamdardowych wycieczek turystycznych, które są nastawione wyłącznie na zwiedzanie zabytków.
Przedstawione wyżej na zdjęciach miejsce, to stanowisko 15 km na północ od miejscowości Poyrali w prowincji Kirklareli (w prostej linii do Bułgarii około kilkadziesiąt km, 41o40'N/27o37'E). Dobrym zwyczajem jest mieć ze sobą GPS by móc wrócić dokładnie w te same miejsce.
W tym roku wybieram się w czerwcu w pn.-wsch. część Turcji w pobliże granicy z Gruzją. Myślę, że już teraz, skutecznie "zarażony" storczykami będę się za nimi rozglądał szczególnie uważnie i na pewno coś sfocę
Najbardziej jednak ulubionym przeze mnie miejscem, obfitującym w mnogość endemitów roślinnych i zwierzęcych są góry Taurus na pd. Turcji.
Szczególnie upodobałem sobie lasy cedrowe w okolicach miejscowości Erdemli i Elmali :
Nie chciałbym snuć tu opowieści "z mchu i paproci" ale odpowiem na każde szczegółowe pytanie dotyczące wyjazdów do Turcji w celach przyrodniczych (o zabytkach wiem mniej niż wypadałoby)
Pozdrawiam
Roman