Temat: |
Re: w sprawie książki |
Autor: |
Ewa Jóźwiak |
E-mail: |
|
Data: |
wtorek, 3 stycznia 2006 10:46:34 |
Witam,
przepraszam, że dopiero teraz odpowiadam, ale jestem chora i mogę zaglądać do netu jak zostaję sama. Pilnowacze właśnie gdzieś wyszli.
Może ktoś z Państwa krytykujących moją osobę odpowie na nurtujące mnie pytania:
- dlaczego nikt nie czyta dokładnie?
- gdzie napisałam, aby nie kupować tej książki? To Państwa wybór, ja wyraziłam tylko swoje zdanie. Chyba wolno?
- dlaczego gdy napisałam i przytoczyłam błędy z książki, dyskusja obróciła się w kierunku mojej osoby a nikt nie zechciał ze mną polemizować? Może to jednak Państwo nie przeczytaliście tej książki dokładnie? Przytoczyłam cytat o Rhynchostylisie, ponieważ czytałam książkę wybiórczo, o tym co mnie interesuje. Trochę już wiem o tych roślinach. Książkę też kupiłam (właściwie mąż mi kupił)bo ktoś napisał, że warto. Dzisiaj wolałabym kupić nową roślinę za książkę. Całej nie przeczytałam, ponieważ to co już przeczytałam na tyle mnie zmęczyło że na resztę pożałowałam czasu. I w tak małym i krótkim tekście znalazłam błędy . A najlepszy dla mnie z błędów to ten o temperaturze ciała ludzkiego i temperaturze otocznia . Pisałam o tym, nie chcę się powtarzać.
Decyzja o zakupie należy do Państwa. To co napisałam, jest tylko moim zdaniem. Nic nikomu nie nakazuję.
Pozdrawiam
ewka |
|
|
|