Temat: |
Re: Pytanie do Michała Rosa |
Autor: |
Michał Rosa |
E-mail: |
michalros@vp.pl |
Data: |
czwartek, 20 października 2005 18:56:21 |
Witam !
Swoją roślinę , aby zakwitła(czego jeszcze nie raczyła zrobić) , poddałem wszelakim katuszom ktore mi były dostępne . Po pierwsze , brutalnie wyrzuciłem z domu narażając tym samym na jej delikatnie mówiąc "uszkodzenie" .
Po drugie od końca sierpnia do dziś nie była podlewana , a wilgoć pobierała z... właściwie to nie wiem zkąd , bo była osłonięta od deszczu ( może z mgły itp )A po trzecie nie przejmowałem się nią i traktowałem z góry , więc pewnie ucierpiała na psychice
Teraz trochę obserwacji : Pseudobulwy nie są pomarszczone (no , może trochę , ale nie widać tego na pierwszy rzut oka) Kilka listków zżółkło , wyschło i zostało urwanych . Jednak ogólny stan oceniam na 5- . Roślina została dziś zabrana z powrotem do domu , bo temperatura na dworze jest chyba trochę za niska i umieszczona w zimnym pokoju.
Wydaje mi się , że powinna Pani obejrzeć pseudobulwy , bo może z braku wody ograniczają parowanie pozbawiając się liści . Ja nic jednak nie chcę sugerować , bo nie mam takich doświadczeń . Może ktoś z bardziej zaawansowanych znajdzie czas by nas oświecić...
Pozdrawiam , Michal14 |
|
|
|