Temat: |
Re: Miltonia |
Autor: |
Iwona |
E-mail: |
petronella362@poczta.onet.pl |
Data: |
środa, 19 października 2005 20:20:18 |
Witam
Dlaczego zawsze jak o cos pytam, ktos kto odpowiada wychodzi z zalozenia ze nie szukalam zadnych informacji na ten temat.Znane mi sa te artykuly.
Po prostu zastanawia mnie czy schladzanie jeszcze dojrzewajacych przyrostow ma taki sam wplyw jak dojrzalych, a pytam dlatego ze zanim ten przyrost dojrzeje to prawdopodobnie skaczy sie sezon grzewczy wiec bedzie mi trudniej zapewnic spadki temperatur noca. Moje mieszkanie nalezy do mieszkan o umiarkowanej temperaturze.Maksymalna temp to 23 stopnie jak jest naprawde sloneczna pogoda, a noca spada do 16-18 stopni.Nawet teraz jest mi trudno obnirzyc temperature do 15 stopni przy uchylonym oknie.A w dzien przy odkreconym na maksa kaloryferze wynosi 22.W zimie ta roznica sie troszke zwiekszy ale juz teraz chcialabym wiedziec czy schladzac czy poczekac do konca zimy i dopiero wtedy.
Pozdrawiam Iwona |
|
|
|