Temat: |
Re: Przegniłe korzenie Zygopetalum |
Autor: |
Joanna Szuryga |
E-mail: |
joanna.szuryga@gmail.com |
Data: |
wtorek, 25 września 2012 14:54:56 |
Chciałam edytować poprzedni post, ale chyba się nie da.
Zdecydowanie są tu ludzie mądrzejsi ode mnie i z większym doświadczeniem, więc pytam.
Jeden z moich storczyków miał pęknięty pęd co zaowocowało faktem, że stracił dwa kwiatki zanim zdążyły się rozwinąć. Chcąc ratować roślinkę i jej kwiatki pęd obcięłam i wstawiłam do wazonika. Dwa uratowane kwiatki pięknie rozkwitły - co jak się okazało podobno często się nie zdarza. Ale mój kwiatek zaskoczył mnie po raz drugi. Po niecałym miesiącu, w miejscu, gdzie z zeszłorocznego pędu wyrastał pęd kwiatowy tegoroczny (było to jego II kwitnienie) zaczyna wyrastać coś, co wygląda jak kolejny, młody pęd kwiatowy. Jest zieloniutkie i ma już z 5-10 mm.
Jakim cudem pęd stojący w wodzie mógł cokolwiek wypuścić? Macie może jakieś teorie? |
|
|
|