Temat: |
Re: niepokojące liście paphiopedilum |
Autor: |
Anna |
E-mail: |
|
Data: |
wtorek, 6 grudnia 2011 05:54:56 |
Ameliya!
Mam prośbę, nie rób resekcji jeśli nie jesteś pewna, że to jedyne możliwe rozwiązanie Chirurg myli się tylko raz
To co tu widzę, a nie będę osądzać, czy to wina sprzedawcy czy Twoja, to:
- brak higieny przy podlewaniu - przenoszenie z rośliny na roślinę wszystkiego
- przelewanie - wtedy uaktywniają się bakterie, wirusy i inne paskudztwa,
- osłabienie roślin poprzez: wychłodzenie lub niedoświetlenie.
No może kogoś ruszy sumienie, a tak swoją drogą, to daj im trochę luzu, w naturalnych warunkach są zaplamione i poszczerbione i żyją szczęśliwie |
|
|
|