Temat: |
Re: PTMS w obronie kukułki |
Autor: |
Elżbieta Ziąbkowska |
E-mail: |
jaeuterpe@gmail.com |
Data: |
niedziela, 27 listopada 2011 12:19:48 |
Słuchajcie,mieszkam na Roztoczu,gdzie te storczyki można spotkać.Rosły i u mnie na łące jeszcze w ubiegłym roku.W tym roku ich nie widziałam.W innym miejscu rosną u mnie goździki Kartuzki.Zgłaszałam to wcześniej w agencji ,ale zostałam tylko ośmieszona.
Na łąkach sąsiadów kukułek rosło więcej niż u mnie,ale ludzie mówią,że to chwast.
Zresztą,kto na z.....u zwraca na to uwagę.Tu nikt nie dostrzega piękna i tego co mamy.Może to jest żałosne,może śmieszne.Już nie wiem co mam na ten temat pisać.
Ludzie posadzili sobie na tym miejscu brzózki z myślą o przyszłym paleniu.
Na kukułki tu nikt nie patrzy.
Przy szosie Susiec - Tomaszów rosło w rowie stadko kukułek,na moje to były szerokolistne.Pogłębiono te rowy.Przecież można było te kukułki podkopać z ziemią,przenieść na inne miejsce.Gdy zobaczyłam co się stało,myślałam,że serce mi pęknie.I mówią,żeby nie pozyskiwać roślin ze środowiska naturalnego.Ale ja znalazłam jedną z bardzo słabym korzonkiem.To cud,że mi się przyjęła.Więc ją mam.Rośnie u mnie w ogrodzie,inne z łąki też.
Podobna sytuacja była z paprociami Osmuda regalis.Skoro są pod ochroną,to dlaczego nikt ich nie szanuje?Podczas wyrębu lasu i zwózki mnóstwo korzeni pozostało na powierzchni.A ja je posadziłam w ogródku i mam paprocie!
U nas ludzie niczego nie szanują.A kto pracuje w lasach?Czy miłośnicy przyrody? Bo się uśmieję!Tym to na niczym nie zależy.A broń Boże coś powiedzieć,toś człowieku nawiedzony.
Myślę,że naprawdę najwyższa pora się za to zabrać.

To kukułki plamiste u mnie na skalniaku,

To,ale moim zdaniem,a ekspertem nie jestem są kukułki szerokolistne

a ta rośnie na łące .
Pozdrawiam. |
|
|
|