Temat: |
Re: Fatalny stan liści u Phalenopsisa |
Autor: |
marzena |
E-mail: |
m-sowka@tlen.pl |
Data: |
sobota, 6 sierpnia 2011 00:22:10 |
witaj,
Nataly, przemycie liści kranówką na pewno nie jest przyczyną jego stanu. I przykro mi bardzo ale pierwsze co powinnaś zrobić to obciąć pęd kwiatostanowy.. Cokolwiek dzieje się z Twoim milusińskim, kwitnienie go poważnie osłabia. Po przesadzeniu, nie powinno się podlewać nawet do dwóch tygodni ale to już pewnie wiesz. Nie "wsadzaj go do tego keramzytu Nataly. po prostu go na nim połóż..
Ja reanimując Phalaenopsis koleżanki powiesiłam go nad doniczką z wodą, po usunięciu korzeni, wisi tak sobie już ponad 4 tygodnie (kupiła już zagnitego zdechlaczka) i ma się dobrze.. Wypuszcza nowe listki, a te które źle wyglądały trochę się poprawiły. Nie wiem czy pisałam - nie liczyłabym na powrót liści do pięknego wyglądu ale ich nie obcinaj, roślinka wyciągnie sobie z nich co jej potrzeba..
Jak pielęgnować? tak samo zamoczyć korzenie raz na tydzień a na codzień możesz je zraszać..
Sprawdziłaś już korzenie?
Koniecznie obetnij pęd kwiatostanowy.. |
|
|
|