Temat: |
Rzecz o nawożeniu (raz jeszcze) - czyli rozterki nowicjusza |
Autor: |
Shantell |
E-mail: |
m.kielan@tigra-system.pl |
Data: |
czwartek, 16 czerwca 2011 11:21:30 |
Od kilku dni siedzę nad różnymi informacjami dotyczącymi nawożenia, a w głowie rodzi mi się coraz więcej pytań. Jak zwykle potwierdza się stała reguła mówiąca o tym, że ignoranci są najszczęśliwsi
Już, już byłam gotowa uznać słuszność formuły 20/20/20 a tu bum, czytam coś takiego: "...jeśli mocznika jest 10% w nawozie 20-20-20 to oznacza, że praktycznie połowa azotu nie jest przez roślinę wchłaniana(10/20=50%), dzięki czemu potrzebne jest podwojenie ilości nawozu w celu zaspokojenia potrzeb w nawóz dla storczyka". I dalej: "...Zaleca się używać nawozu 20-10-20 z węglem drzewnym, paprocią drzewiastą lub innymi nieorganicznymi materiałami lub 30-10-10(zawierającego mocznik) albo 20-10-20(bez mocznika) z korą jodłową.".
Powyższe informacje znalazłam na stronie: http://www.mojestorczyki.pl/poradnik-ogrodniczy/nawozenie-storczykow-id34.html
I co Państwo na to? A jak sprawa się ma z nawozami Peters Professional? Czy zawierają one mocznik, a jeśli tak, to ile go tam jest? Uprzejmie proszę o wspomożenie mojej skołatanej głowy.
Pozdrawiam serdecznie
|
|
|
|