Temat: |
Re: Dendrobium laevifolium - prośba o pomoc |
Autor: |
titus1 |
E-mail: |
|
Data: |
poniedziałek, 25 października 2010 11:42:59 |
Witam,
ja miałem identyczny problem z moim dendrobium. Roślina była kupiona u Schwertera, w bardzo dobrym stanie, kwitnąca. Była posadzona w doniczce, mieszance mchu i drobnego żwiru. Mech był bardzo ściśnięty. Roślina po kwitnieniu zaczęła puszczać nowe przyrosty, które karłowaciały
W sieci doczytałem się, że lubi wilgoć i dostęp świeżego powietrza, więc roślinę zamontowałem na ceramicznej rurce melioracyjnej, coś jak swamp stick. Niestety, stan się pogarszał, nie pomogło pryskanie preparatami przeciw grzybom. Zimą roślinę przeniosłem na podkładkę z kory. I tak roślina dokonała żywota. Dowiedziałem się, że inne dendrobia z tej samej dostawy również padły. Teraz zastanawiam się, czy rośliny były porażone, czy to jednak błędy w naszej uprawie. |
|
|
|