Temat: |
Perypetie z Cattleyami. |
Autor: |
Elżbieta Ziąbkowska |
E-mail: |
jaeuterpe@gmail.com |
Data: |
piątek, 22 października 2010 10:29:56 |
Mam ich kilkanaście i wciąż nie potrafię do nich dotrzeć.
A mianowicie:
Kupiłam w lecie kilka przekwitniętych " tanio jak barszcz",stały na dworze i sobie rosły.Okazało się,że tylko u jednej dwuliściennej wyrosła pochewka.U innej myśląc ,że posiada je także przestałam podlewać.Czas pokazał,że to trzeci liść.I u wszystkich podobnie.Dwuliściennym wyrastają trzecie liście,jednoliściennym drugie.Ale dlaczego?!
Natomiast Cattleya maxima z Ekwadoru zaskoczyła mnie pochewkami w obu przyrostach.Nie spodziewałam się ,bo gdy ją dostałam była praktycznie bez korzeni,a teraz nawet pseudobulwy nie są wyrośnięte.Czy jest szansa na kwitnienie?
Czy mam ją jeszcze podlewać,czy przerwać podlewanie?
W Storczykach od A do Z nie ma jej wymienionej.
Chciałam jeszcze prosić kogoś,aby przypomniał,bo nie znajdę,jaka jest kolejność wyrastania korzeni u Cattleyi kwitnących zaraz po wyrośnięciu pochewki i u tych,na które się czeka.
Niestety nie zapisałam,myślałam że zapamiętam i nic z tego.
Pozdrawiam. |
|
|
|