Temat: |
Re: Pomocy...co się dzieje? |
Autor: |
mania |
E-mail: |
|
Data: |
piątek, 2 lipca 2010 11:46:16 |
te liście to bym zostawiła mimo że wyglądają brzydko.Roślina pobierze sobie co trzeba i same odpadną.trzeba uzbroić się w cierpliwość bo czasami to długo trwa.po tym wycinaniu korzeni nie podlewaj co najmniej 7 dni,bo ranki po odciętych korzeniach muszą się zabliźnić.Zraszaj tylko podłoże i listki od spodu może niektóre uda się uratować i pobudzi to roślinkę do wytworzena korzeni.W tej plastikowej osłonce powypalaj (np.śrubokrętem)więcej otworów co zapewni lepszy dostęp powietrza.ja swoje storczyki trzymam w grubej korze,jej kawałki są umieszczone luźno i widać przez osłonkę puste przestrzenie .to się sprawdza.podlewam zawsze w niedzielę rano(bo łatwo mi zapamiętać)odstałą,letnią wodą przez namaczanie.kiedy zaczynają się jesienne chłody to nawet co 10-12 dni.Tą ładną osłonke to sobie zachowaj na przyszłość kiedy dojdziesz do wprawy w podlewaniu.głowa do góry nie trać nadzieji,ucz się cierpliwości |
|
|
|