Strona główna serwisu Strona główna forum

  Grupa:  Zupa storczykowa

Odpowiedz  Pokaż cały wątek
Temat: Re: skutki braku kwitnienia
Autor: Marta
E-mail: martusc@o2.pl
Data: środa, 18 listopada 2009 19:11:17
No i jest już pierwsze usprawiedliwienie Pani niektórych storczyków. Po przeprowadzce do domu storczyk ma prawo nie kwitnąć nawet rok, a czasem dwa. Jak wcześniej wspomniano nafaszerowany hormonami przechodzi na naturalny cykl wzrostu. To trwa. Poza tym niezwykle rzadko udało mi się kupić rośliny bez szkodników. O to też trzeba zadbać. Ja po kupnie i przeprowadzce za jednym szokiem zaraz przesadzam do mojego, świeżego podłoża, wyciągam kawałeczki gąbki itp, oglądam czy nie ma ślimaków. Trzeba też umyć liście wacikiem...cały miły obrządek. Jeśli jest to wiosna to trzeba dać w glebę 0,5 tabletki Provado Combi Pin 02 PR. W okresie jesienno-zimowym daję tyleż samo tylko Tarcznika. Różnica polega na tym że w Provado jest chyba z Asahi. Niech się nie wysila w te krótkie dni, a uśpione catasetum, z wystawy w Lodzi nic nie dostało. Niech sobie śpi do wiosny.
Po podziale niektóre storczyki nie będą kwitły ze dwa lata! Wtedy zawsze można przeczytać o tym. Na przykład Zygopetalum mackayi takie jest. Och jak teraz pachnie na całe mieszkanie !
Kiedyś w Obi widziałam jak sprzedawczyni wypadła doniczka z bryły korzeniowej cymbidium. Przyjrzałam się korzeniom: były przycięte nożem do rozmiarów doniczki ! Będzie biedaczek dochodził do siebie ze dwa lata. Tak jak moje przesadzone do nazbyt dużej doniczki . Dopiero teraz te nieokiełznane korzenie przerosły donicę i już są 4 łodygi kwiatowe. Potem dostanie chyba wannę. hi, hi, hi. Cierpliwości. Marta

Powrót do grupy


© Copyright 2025 Orchidarium.pl