Temat: |
Re: Datury i storczyki |
Autor: |
Elżbieta Ziąbkowska |
E-mail: |
JAeuterpe@interia.eu |
Data: |
piątek, 8 maja 2009 21:22:41 |
Witam.
Właśnie tak jest.Starałam się tego nie robić.Od pana Jerzego wiem,że ciepłolubne znoszą 5 st.latem nocą na dworze.Właśnie to mnie uspokoiło.Gdy zaczynałam ze storczykami,to biegałam jak głupia wnosząc je do domu,gdy temp.spadała do 12 st.Potem widziałam,że nic się nie dzieje.Turgor się poprawia,puszczają pędy kwiatowe itd.
Niebezpieczeństwem mogą być długotrwałe chłody i zimne deszcze,gdy storczyki mają mokro.Na tych bardziej wrażliwych pojawiają się kropki,plamki.Ale ja swoje trzymam pod daszkami.U nas właśnie w nocy lubią padać zimne deszcze,więc wolę podlać je sama.
Tak je sobie wychowałam.Zawsze znajdzie się jakaś czarna owca z humorami,nie tylko na dworze,ale to tam storczyki właśnie odzyskują siły.
Pozdrawiam |
|
|
|