Temat: |
Re: pytanie o reanimacje w keramzycie |
Autor: |
marta |
E-mail: |
martakania0@wp.pl |
Data: |
niedziela, 5 kwietnia 2009 10:10:06 |
witam ponownie,
co myslicie o polopirynie lub aspirynie? wyczytalam na innym forum ze rozpuszcza sie tabletke w 5l wody i przyklada namoczone w tym roztworze waciki do oklaplych lisci. podobno ich stan po paru dniach sie poprawia. ktos inny pisal o podlewaniu tym roztworem storczyka (co 2 - 3 podlewanie). czy ktos tego probowal i z jakim efektem?
poza tym tak sie zastanawiam czy moj kwiatuszek sie nie pochorowal m.in. od tego ze na poczatku podlewalam go kranowa, w dodatku raczej zimna. przyznam ze moja wiedza w tamtym czasie na temat kwiatow byla znikoma niedawno wyczytalam ze najlepiej podlewac przefitrowana woda lecz taka aparatutra to niesety dla mnie za duzy wydatek. wiec moze woda destylowana ? tylko tu tez czytalam rozne opinie. ze sama destylowana to nie bo nie ma zadnych skladnikow. ze najlepiej w polaczeniu z 1/4 zalecanej dawki nawozu. lub z odstana kranowa.co do kranowy to musze zaznaczyc ze mieszkam na dolnym slasku wiec zapewne w jej skladzie jest cakla tablica mendelejewa... i sama juz nie wiem
prosze podzilecie sie doswiadczeniami-czym wy podlewacie swoje pieknosci? |
|
|
|