Temat: |
Re: cattleya - czy to liść czy może pochewka kwiatowa ? |
Autor: |
Gosia |
E-mail: |
m.wegner@op.pl |
Data: |
sobota, 20 grudnia 2008 23:45:16 |
Pani Aniu obie cudowne Bardzo marzy mi się Cat.Trianae i chyba na wiosnę sobie taka sprawię :-)
Co do pytania Pani Marty o zapach, to moja pachnie tak jakoś około jednej godziny w ciągu dnia. Początkowo myślałam, że w ogóle jest bezzapachowa. Okazało się jednak, że zapach pojawił się 3 dobie od pełnego rozwinięcia i pojawia się tylko gdzieś koło południa między 11.30 a 12.30.
Tak jak pisałam zapach ten jest dosyć mocny i ciężki jakby pomieszanie piżma, cynamonu i czegoś jeszcze(może korzeni orientalnych?). Początkowo myślałam, że najbardziej przypomina lilie ale jest subtelniejszy z całkiem inna nutą i nie jest duszący mimo swojej intensywności.
|
|
|
|